Wpis z mikrobloga

Rtv Euro Agd to chyba sklep z najgorszą obsługą jaką miałem do czynienia. Jedyne co potrafią to wciskać ubezpieczenia.
Kupiłem pada do ps5 w sobotę i nie sprawdziłem, że jest niekompatybilny z geforcenow. Odpaliłem raz, wsadziłem do oryginalnego opakowania i 2 dni później pojechałem poprosić o zwrot lub możliwość wymiany na pada do Xbox. Oczywiście odmowa.
Poprosiłem więc grzecznie o rozmowę z kierownikiem, ponieważ Pani, która mnie obsługiwała powiedziała, że to do niego należy decyzja. Po upływie jakiś kilku minut, wspomniany wcześniej szef wszystkich szefów, przeszedł obok mnie kilka razy, ani dzień dobry, ani dowidzenia. Dopiero jak koleżanka go upomniała to się odezwał. Powiedział że, sprzęt jest używany nie podlega zwrotowi i to nie jest sklep internetowy.
Zero rozmowy, podejście jak do złodzieja.
Co innego jak wchodzisz jako potencjalny klient to wtedy, od razu biegną jakby mieli sobie nogi połamać.
Jest mi poprostu przykro i wiem, że to jest mój ostatni zakup w tej sieciówce.
Uważajcie na siebie Mirki, jedyne co się liczy w takich miejscach to to żeby Cie pozbawić jak najwiekszej ilości kasy. Nawet jak mamy do czynienia z padem za 239zł, to nigdy nie spotkacie się z podejściem prokonsumenckim.

#rtveuroagd #zwrot #korposwiat #obslugaklienta #klient
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KurczeBele: Gdybyś kupił taki otworzony przez kogoś pad, wypalcowany i w rozdartym opakowaniu to też byś się zesrał na wykopie o tym jaki to zły sklep sprzedaje używane rzeczy?
Serio postaw się w takich sytuacji. Ja bym się wstydził nawet próbować oddać.
  • Odpowiedz
@KurczeBele: Podejrzewam że sprzedają ze stratą, ale nie wiem. Jeśli tak to czemu mieliby jako sklep tracić na tym że ty nie sprawdziłeś czy pad który chcesz kupić będzie ci odpowiadał? Dałeś d--y i starasz się znaleźć kogoś innego na kogo możesz zwalić odpowiedzialność
  • Odpowiedz
  • 0
@Vadzior Przecież każdy zakup możesz oddać do 14 dni, pod warunkiem, że jest kupiony przez neta( bo wymusza to prawo konsumenckie). Ja poprostu kupiłem stacjonarne i dlatego jestem walony w dupe.
  • Odpowiedz
pod warunkiem, że jest kupiony przez neta


@KurczeBele: I pod warunkiem braku śladów użytkowania. A co nie zauważą i przyjmą to potem leci do zakładki "outlet" i jest sprzedawany "ze śladami użytkowania" za niższą cenę. Kupił byś taki nawet za niższą cenę? Bo ja nie.
Takie same tematy jak Twój powstają na wykopie regularnie i media markt był już wiele razy xD Mirkowi wyżej przyjęli bo może nie było widać
  • Odpowiedz
  • 0
@Vadzior Pad, którego chce zwrócić nie ma żadnych śladów użytkowania. Oni nawet gdyby wszystko od razu dawali na outlet to zarobią. Inaczej by nie było sprzedaży internetowej, bo by sie nie opłacała. Często kupuję rzeczy z outletu, nawet takie obrzydliwe popalcowane przez 5 min pady. Powiem więcej ludzie nawet kupują używane ciuchy, albo obrzydliwe popalcowane przez kucharza żarcie. Wybitna ta twoja bananowa logika, gratuluje.
  • Odpowiedz
Podejrzewam że sprzedają ze stratą, ale nie wiem.


@robertx: Część towarów ze zwrotów (np. przez internet) można w sklepie online znaleźć w sekcji outlet - ja tak nowego soundbara dla rodziców kupiłem 400zł taniej - polecam czasem rzucić okiem.
  • Odpowiedz
@KurczeBele: A ja nie kupie z outletu bo było tysiące temat w sieci jak coś się okazało uszkodzone, wybrakowane, popsute albo pokombinowane do tego stopnia, że części po podmieniane. Albo w ekspresie na kawę zaśmierdziałe mleko i kawa porozsypywana xD Do outletu trafiają też rzeczy powystawowe więc tym bardziej bym takich towarów unikał.
Tak samo powstają takie tematy w sieci jak ktoś zapłaci pełną cenę za nowy towar, a dostanie jakiś
  • Odpowiedz
  • 0
@Vadzior Widzę, że tutaj już nie pomogę, chłop przytacza anegnotyczny przykład o expresie do kawy. Przeczytaj sobie co napisałeś, a potem jeszcze raz zobacz o czym jest mój post. Szkoda mojego czasu.
  • Odpowiedz
@KurczeBele: Dobrze dobrze, jutro zgłoś swój pomysł do uokiku, może dostaniesz jakiś kod rabatowy
bez odbioru i powodzenia, spróbuj w innym sklepie lub podejdź jutro do innego pracownika
  • Odpowiedz