Wpis z mikrobloga

Męczą mnie natrętne myśli o tym, że moi bliscy kiedyś umrą. Idę sobie na grilla z rodzinką, jest zajebiscie, a potem nagle sobie myślę, że przecież ja mentalnie przepadnę jak mi kiedys zabraknie rodziców. Swojej śmierci jakos nigdy przesadnie się nie bałam, ale stres związany ze stratą bliskich odczuwam często. Okrutne to jest (,)

Pozytyw z tego jest taki, że ja naprawdę staram się spędzać dużo czasu z tymi, których kocham, dbam o te relacje, itd.

#przemyslenia #smierc
  • 3
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna też tak mam od jakiegoś czasu, najczęściej takie myśli mnie łapią podczas prysznica z jakiegoś powodu xD może dlatego że jest cisza, woda sobie szumi, rutynowa mechaniczna czynność więc idealne warunki do takich przemyśleń. Dlatego robię to co poradził mi kolega, czyli staram się zawsze zagłuszać te myśli np. muzyką, jakimś streamem itp.
  • Odpowiedz