Aktywne Wpisy
ataeB +31
Wyświetliła mi się ostatnio na insta reklama, że szukają modelek do kampanii jakiejś bieliźnianej. Napisałam, że jestem zainteresowana. Kazali mi wysłać swoje portfolio. Co to znaczy? Nie miałam nigdy sesji zdjęciowej.
#pytanie #mirabelkopomusz #kiciochpyta #modelki #sesja #fotografia
#pytanie #mirabelkopomusz #kiciochpyta #modelki #sesja #fotografia
lajsta77 +231
Ale właśnie jeblo kategoria 4 w Florydę, 220 km/h, w porywach 260 km/h, woda o ponad metry wysokości ma się podnieść. Stolica dostanie a Wybrzeże niestety zmiecie, pierwsze relacje będą za 7 godzin jak się będzie robić jaśniej #usa #floryda #huragan #lajstawusa
Czy można spaść niżej?
Grałem przeciwko Lux z Iron IV i przegrałem (ja Vex).
Próbowałem po prostu pushować, nie feedować i pomagać objectivy (tak jak mi radzili). Na linii mimo że było ciężko (ta Lux zadziwiająco dobrze trafiała, widziałem dużo gorsze), bo duży poke, to 1 vs 1 grałem bezpiecznie i nie padłem a nawet złapałem 2 kille. Raz padłem od ganku (nie zwardowałem, nie spodziewałem się tak wcześnie ganku, bo jungler był daleko). Mieliśmy 3 vs 0 smoków, przy każdym pomagałem.
Aatrox był 4/0 vs 0/5, więc musiałem pomóc. Udało się go 3 razy zabić. Potem chciałem iść na bot, bo były linie w stylu 1/0, 0/1, gdzie reszta miała po 5 killi, więc łatwo byłoby wykorzystać tą przewagę. Ale zanim zdążyłem dobiec na bota, to Sivir z 0/1 zrobiła 3/1.
I od tego czasu zaczęły się już regularne walki. Walki o nic. Taka nawalanka, że nawet nie było czasu farmić. No ale musiałem. Jak widziałem, że idą 2 vs 4 (w tym nafeedowany Aatrox), to wiedziałem, że po prostu padną. Co miałem zrobić? Dać im zginąć za nic czy próbować 3 vs 4 i mieć 50% szans? Wybierałem to drugie i raz się udawało i łapałem kille, a raz nie i padałem.
Może jednak powinienem dać im ginąć, a ja sobie farmić sam na linii? Ale to taki Aatrox z 5/0 stałby się 15/0 i ja też nic bym z nim nie zrobił.
Po tym walkach nawet jak udało się zabić 4, to zostawał Aatrox i pushował raz top, raz bot. My braliśmy mid, ale w takim samym tempie.
Potem kilka team fightów, Sivir mocno obijała, na koniec zostawał Aatrox, który po prostu wygrał grę.
Obecnie jestem mocne Bronze III - IV. Ile bym nie grał, cały czas w tej okolicy.
miałem to samo jak ty problem z wyjściem. Odkąd celuje w 9cs/1 min wpadłem do platyny ^^ , a gram dalej tak samo tylko mniej wyjebek i wiecej cs. wolałem cs niż fragi + pewne decyzje nie ryzykując
Po pierwsze - Twoją rolą (nawet też nie rolą junglera) NIE jest "pomaganie/ratowanie" jakiejkolwiek linii - ten Garen widać, że jest ułomny po itemach które buduje i tym bardziej by mnie nie interesowało czy by coś robił czy nie w tej grze.
Było grać dalej pod Bota i zostawić tego Gareniarza z Aatroxem na Topie - vs Lux
@Wytrawniak @Enigmameister @Xinnoth
Spróbowałem. Farmiłem ile się dało. Oby tylko jak najmniej się wywalić 1vs1
To farmienie nie wiem czy tak mi się przydało. Bo 18 lvl i full build miałem niewiele szybciej niż reszta (oni nadrabiali killami).
No i wygrać na Irony mając 8.6 CS to nie jest osiągnięcie :/
Nawet na wykresie widać, że od tej 20 minuty za dużo farmiłem. Pewnie powinienem pomagać więcej teamowi.
Z drugiej strony co miałem robić? Pushowanie i branie wież minionami (bo przecież enemy też się ogarniali, że miniony idą na ich wieżę jak już połowa wzięta) to był dobry pomysł. Wtedy nie farmiłem dla farmy, tylko dla pushowania wież. A jakbym walczył, to miałbym losowe wywrotki i też
Tak - granie rankedów na SoloQ to nie jest ARAM, 90% Twojego czasu spędzasz na aktywnościach powtarzalnych, dających Tobie lekkie przewagi, nie dających przewagi przeciwnikowi. Jak schodzisz z mida to szukasz playów które mają więcej niż 70-80% szans na powodzenie - inaczej możesz stracić przewagę oddająć shut-downa, tower, wave etc. Zresztą sam widzisz, miałeś shutd-downa bez killi dlatego,
Tak mi wychodzi olewanie teamu i skupianie się na farmieniu:
https://wykop.pl/wpis/76581855/leagueoflegends-przegrywam-nawet-w-bronze-iv-tak-w
Mogę na priv podesłać nick.