Wpis z mikrobloga

@fledgeling: wydaje mi się, że książka z PRL nie będzie przystająca do dzisiejszych czasów. Teraz mamy na wyciągnięcie ręki różne pełno produktów i przypraw, o które wtedy było trudno i starano się je jakoś zastąpić. I tak powstała ryba po grecku, czy śledź po japońsku. Więc po co sobie życie uprzykrzać.
"Kuchnia polska" no ok, chyba większość osób to ma, mi ta książka nie leży. Rzadko korzystam. Są tam klasyki
  • Odpowiedz