Aktywne Wpisy
sieporobilo +958
kseroboy +266
Zwykła historia bez happy endu.
Miałem w klasie w LO dziewczynę o imieniu Marta: wycofana, wszyscy się z niej śmiali bo uczyła się na pamięć. Cicha, mała i pełna kompleksów. Miliony takich w Polsce.
Nigdy nikogo nie przekreślam, stąd starałem się być po prostu miły jako z nielicznych chłopaków z nasze klasy(na prawie 30 osób dziewczyn mieliśmy z 6). Nie żeby jakaś nadzieja na love , poprostu tak mnie wychowano. A ze klasę mieliśmy
Miałem w klasie w LO dziewczynę o imieniu Marta: wycofana, wszyscy się z niej śmiali bo uczyła się na pamięć. Cicha, mała i pełna kompleksów. Miliony takich w Polsce.
Nigdy nikogo nie przekreślam, stąd starałem się być po prostu miły jako z nielicznych chłopaków z nasze klasy(na prawie 30 osób dziewczyn mieliśmy z 6). Nie żeby jakaś nadzieja na love , poprostu tak mnie wychowano. A ze klasę mieliśmy
K-----y idzie dostać. Mieszkam na starym osiedlu gdzie obok bloku jest dom jednorodzinny. Bachor drze jape na podwórku od 3 godzin. I nie to że płacze, ale wydaje pojedyncze okrzyki co 30 sekund. Okna nie możesz otworzyć, bo j------c ciągle nadaje a madka obok patrzy się w telefon i się cieszy.
Gurwa mać.
Tak wiem uroki życia w bloku zwłaszcza taki z poprzedniej epoki, ale litości. Są jakieś granice.
#zyciewwielkiejplycie #jeblaidziedostac #zalesie #madki #lodz #l-------a
Ja mam "gohe" pod oknami na co dzień....