Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski

Czy 28-letnia kobieta ma szansę na zdrowy i fajny związek biorąc pod uwagę dzisiejszy rynek matrymonialny?
Jestem w długiej relacji już niemal 6 lat. Przez ten czas mimo obietnic nie doczekałam się ani pierścionka ani ślubu ani nawet poważniejszych wspólnych planów. Ciągle było realizowanie jego założeń, jego planów i marzeń a moje, no cóż... zostały gdzieś w tyle. Ale kochałam, chciałam wspierać i czekałam. Po kolejnej już rozmowie i po tym jak usłyszałam, że mu wmawiam i ciągle się czepiam podjęłam decyzję o rozstaniu. Ale bardzo się tego boję. Od zawsze marzyłam o rodzinie, wspólnym wiciu gniazdka, spokojnym życiu ze swoim mężem, weekendowych krótkich wycieczkach i wspólnym spędzaniu czasu. Tak naprawdę rodzina jest czym co mnie motywuje do rozwoju, do pracy i do tego, żeby nie rzucić tego wszystkiego. Naprawdę się boję tego, że nigdy nie uda mi się spełnić tego marzenia. Nie jestem jakąś super modelką, jestem wrazliwa, raczej spokojna i cicha, ale mam w sobie dużo miłości i ciepła. Boję się przyszłości i tego co będzie po rozstaniu. Chciałam chyba komuś się wygadać...



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 71
  • Odpowiedz
@Castellano Logika nie wyklucza dobrego związku. Jak jest ryzyko to się stara je minimalizować za wszelką cenę? Ty żadnych ubezpieczeń nie wykupujesz albo kupujesz garnki na pokazach? Rozsądny człowiek powinien oddać całe serce swojej partnerce, ale jednocześnie nie podpisywać szkodliwej umowy, która może (choć nie musi) pozbawić go połowy majątku, na który ciężko pracował.
Niech każdy ma swoje zabawki i w razie problemów odejdzie tylko z nimi jeżeli już nie widzi szansy
  • Odpowiedz
@Tytanowy_Lucjan: Czytając twoje wypowiedzi oraz tą ostatnią, chciałem ci napisać, że masz mój szacunek, że nie robisz żadnych głupich fikołków, prezentujesz i bronisz swój pogląd i w niego wierzysz. Nie jestem osobą, która by chciała to jakikolwiek zmienić (tak jak pisałem już wyżej). Szanuję, że ludzie mają swoje poglądy i potrafią dyskutować z szacunkiem do drugiej osoby. Napisałbym, że momentami, to ja pisałem szyderczo odpowiedzi do ciebie. Jasne, nie musimy się
  • Odpowiedz
28 L, biologiczny zegar tyka. Powiedz mu że nie masz już czasu na bzdury, albo bierze Cię na żonę i robi dzieciaka albo niech spier.... Facetowi trzeba logicznie uzasadnić. Zrozumie.


@kjungst: 8 lat związku, laska ma 28 i ona ma jemu jeszcze cokolwiek tłumaczyć? Co on, jakiś upośledzony intelektualnie jest?
  • Odpowiedz
@Castellano Po prostu pytam, bo jednak większości ludzi praca w publicznej szkole = kiepska pensja. Wiem, bo mam mnóstwo koleżanek z różnych etapów edukacji i większość z nich narzeka na zarobki, ale siedzi w tym sobie dalej, bo mają mężów z firmami albo emeryturami mundurowymi i to ich pensję są postawą do tej "fanaberii" pracowania w szkole za grosze.

Pytam, bo tym bardziej nie pasuje mi do układanki bycie przeciwnym do równego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Byłam parę lat temu w takiej sytuacji, nawet trochę dłuższy związek. Postanowiłam się rozstać z chłopakiem, bo nie deklarował się, uciekal od poważnych tematów, miałam wrażenie, że nie miał nigdy wobec mnie poważnych zamiarów. Z początku byłam bardzo zła, ale to też moja wina. Wiem od niego, że uważał mnie za raczej brzydka dziewczynę, w dodatku ze złym charakterem i to też go do mnie coraz bardziej zniechęcało.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Nie martw się, ja byłem z dziewczyną 7 lat, w dużej części podporządkowałem swoje życie pod nią, a i tak się rozstaliśmy, a ja tak na dobrą sprawę nie wiiem dlaczego. Ona po 2 latach była już w kolejnym powaznym związku.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej
  • Odpowiedz
Jak przez sześć lat się nie zadeklarował na nic poważnego, to ile jeszcze będziesz czekać? Piętnaście lat? A potem powiesz, że zmarnowany potencjał? Szanse masz jak najbardziej, połowa chłopów w Polsce wolna.

i w taki sposób europa się wyludnia, ale wykopki potem mają pretensje do kobiet, nie do mężczyzn, że nie rodzą dzieci


A do kogo? Laski ewidentnie wybierają sobie typów, którzy na nic nie rokują, i z nimi siedzą bez sensu,
  • Odpowiedz