Wpis z mikrobloga

#famemma
panowie, ja uważam, że po wczorajszym programie wypadałoby docenić również Denisa Załęckiego - przecież jakby tam siedział przeciwnik Natana czyli jakis #!$%@? camera boy (kto w ogóle wymyśla im te #!$%@? ksywy) to nic wielkiego by się nie wydarzyło. Do tanga trzeba dwojga.
  • 10
  • Odpowiedz
@SbigniewZtonoga: Denis wczoraj został totalnie zezłomowany przez właściwie 3 osoby (Natan, Ferrari a na końcu Wielki Bu go skończył) typ na końcu zrobił się czerwony jak pan pomidor i mu psycha siadła. Wyglądał jak ten naburmuszony uczeń który dostaje zjebę od dyrektora w szkole i nic nie może zrobić.
  • Odpowiedz
@JohnnyPomielony: Najwiekszym problemem Denisa jest to że on nie ma jak pocisnąć Natana xD Bo wszystkie teksty które odpaliły by innych typu "cwelu, frajerze, #!$%@? Ci do dupy" to Natan bierze na klate i sie smieje z tego, co pewnie #!$%@? Denisa XD
  • Odpowiedz