Aktywne Wpisy
sieporobilo +292
ogolnie to zabawna historia, z ktorej mozna sporo wyciagnac, stwierdzilem, ze skoro wszystko stracilem, pewnie nie wroce do starych zajec tak szybko, wiec zdecydowalem ze napisze o tym ksiazke o gang stalkingu, bedzie duzo o klamstwie, metodach manipulacji, epidmii narcyzmu, naiwnosci, moralnosci, roli religii, o grach("ze powoduja agresje?" yy nie, o pozytywnym wplywie gier mmorpg na mezczyzn zmagajacych sie z depresja), i wiele innych moze cos wrzuce tu jak zdaze.
niektore motywy
niektore motywy
O #!$%@? słuchajcie jaka akcja xD Dzisiaj będzie grubo xD
Ostatnio na retro pewien dynamiczny, wysoki pędzlak vifoniarz, scrum oskarek po europeistyce, młody szczyl 25 lat zaczął mnie przez 2 godziny cisnąć, że w porównaniu do innych senior devów dostarczam średnio 5 story point mniej w sprintach, przez co nie zgadza się KPI i burndown charty kiepsko wyglądają i podobno jacyś tam dyrektorzy są wściekli. W ramach "kary" scrum master kazał mi w weekend sobie kupić i przeczytać pewną książkę ponad 600 stron o pracy głębokiej bez rozpraszania, gdzie samo jej przeczytanie to zapewne z 6 godzin i w dodatku dał mi link do kursu (za kilkaset złotych) z technologii w której według rzekomo innych devów w ankcie anonimowej stwierdzili, że słabo ogarniam i również mialem to zrobić w weekend, za darmo. Typowa praca w Scrumie jest typowa. Oczywiście widziałem na instagramie rolki typa jak cały weekend imprezował z cycatymi julkami w Zakopanem a mi kazał #!$%@?ć i się uczył jakichś pierdół
No to się teraz zdziwi. Za chwile mam z nim tak zwane spotkanie 1-1 gdzie pewnie przez pół godziny będzie mnie odpytywał z progresu
No i słuchajcie, w tej książce jeden fragment pisał o tym, że bardzo ważne są przekonania, i poglądy jakimi się kierujmy w życiu jeśli chodzi o pracę, motywacje, skrupulantośc i przykładanie się do roboty/wyrobnictwa kodu. Bez odpowiednich poglądów, przekonań nie będziemy nigdy skupieni i wydajni w pracy. Jednym z zadań więc było odkrycie naszych przekonań
Zamierzam więc puścić scrum masterowi ten filmik zgodnie z zaleceniami książki przyznać się do poglądów i powiedzieć, że takie mam poglądy i nie zamierzam ich zmieniać i nie obchodzi mnie co on na ten temat myśli xD W zasadzie to już od kilku miesięcy przygotowywuje sie na zmianę pracę, przerobiłem ponad 500 medium i hardów z leetcode (zrobiłem poprawnie może 1/4 a reszte wykułem na blache), wykułem ponad 3000 pytań z top 200 interview questions x te 15 technologii które mam w pracy, do tego sporo teorii z JVMa, GC, profilingu, wielowątkowości, powinno być dobrze.
A u nas w projekcie się obecnie pali i zaległości spore, devów proszą by przez najbliższe 3-4 miesiące nie brali żadnych urlopów. Scrum Master będzie niesamowicie wściekły ponieważ dostaje on premie jeżeli z miesiąca na miesiąc dostarczamy w sprintach więcej, natomiast gdy dostarczamy ciągle tyle samo storek/SP lub mniej to wtedy obcinają mu premie i różne benefity
Będzie gruba inba coś czuje
to podchodzi pod mobbing
Myślisz że czemu mówią o naszej pracy - praca w SPRINTACH? Sprint, nie maraton. Już samo określnie trybu pracy sugeruje olbrzymią presje, #!$%@?, terminy. Wszystko zaczyna się od drobnych szczegołów
@nad__czlowiek: nie odniosę się bezpośrednio do programowania, bo robię po kompletnie innej stronie IT, ale można pracować w dynamicznym i presjogennym środowisku bez mobbingu. Ale to wymaga ogarniętych ludzi z dystansem do kultury za*ierdolu