Wpis z mikrobloga

Hejka, piszę z problemem ponieważ mam sąsiada audiofila, który nie uznaje słuchawek i uwielbia słuchać przez wiele godzin głośno muzyki. Pan miłuje się w heavy metalu/hard rocku i słucha często przez wiele godzin dziennie (np. 8-10) tak głośno, że spokojnie rozpoznaję jakie kawałki słucha. Kiedyś jak jeszcze zdarzało nam się chwilę porozmawiać wspomniał, że ma super sprzęt, więc jak możecie się domyślić basy są potężne (czasami nawet nie słychać samej muzyki tylko same basy). Dodam, że często słucha po 22.00 do mniej więcej 12.00 w nocy (czasami dłużej), chociaż zazwyczaj ciszej to i tak na tyle głośno, że nie udaje się zasnąć.

Pan jest dodatkowo złośliwy ponieważ jak go upomniałam (po 22.00) to zaczął jeszcze głośniej nawalać, potem przyciszać i tak dalej...
Jak wczoraj zadzwoniłam po policję to przyjechała, ale UWAGA po 4 godzinach kiedy on już nie grał, a ja smacznie spałam.

Przechodząc do sedna. Dzwoniłam do Dzielnicowego i powiedział mi, że mogę przynieść im nagranie jak on gra i to powinno wystarczyć, żeby wypisać upomnienie/mandat. Problem jednak polega na tym, że tego dudnienia/basu mój telefon nie wyłapuje (teraz telefony są tak zrobione, żeby wyciszać dźwięki tła). Znacie jakiś sprzęt (np. dyktafon?), który dobrze nagrywał by dźwięki tła, wyłapywał niskie dźwięki basu i nie byłby za miliony monet?

Dodatkowo, jeśli macie jakieś wskazówki czy mieliście podobne doświadczenia to chętnie przeczytam każdą radę w tym temacie.

Jestem już załamana ponieważ od 3 tygodni sąsiad słucha prawie codziennie, a ja chodzę niewyspana. Denerwujące się również to, że nie jest to rzecz trudna do przeskoczenia jak płacz dziecka, stąpanie czy remont. Ten chłop siedzi sobie sam w zamkniętym pokoju (bezpośrednio pod moim) i równie dobrze mógłby używać słuchawek (chociaż po 22.00) ale on ma innych absolutnie gdzieś (co już udowodnił).

#sasiad #pomocy #nieruchomosci #mieszkanie #policja #sasiedzi
  • 34
  • Odpowiedz
@Zakretka21: dam Ci super poradę: zatyczki "alpine sleep deep". działają jak złoto, nawet jak mi sąsiad po złości w podłogę #!$%@?ł. jak ktoś ma nasrane pod kopułą to nic na to nie poradzisz, niestety przerabiałem temat na własnej skórze
  • Odpowiedz
  • 5
@affairz: ogólnie zakładam zatyczki, ale też ciągłe siedzenie i spanie w zatyczkach jest męczące, bolą uczy. Zresztą chyba nie o to chodzi, żeby ktoś robił co mu się żywnie podoba, kiedy ja na tym tracę. Trzeba walczyć o swoje prawa - a cisza w czasie ciszy nocnej nim jest (dokładnie to podchodzi pod paragraf zakłócania nocnego spoczynku).
  • Odpowiedz
  • 1
@darek-jg: ogólnie to jak nie będzie skutku z policją (i nie uda się tego nagrać) to sięgnę po mniej uprzejme środki ale najpierw spróbowałabym jakoś legalnie go spacyfikować
  • Odpowiedz
@Zakretka21 współczucie. Ja jak mieszkalem w bloku to spałem w nausznikach wygluszajacych, potem w nocy przez sen je zdejmowalem bo byly niewygodne i jebitne, ale tlumily halas. U mnie to bylo szuranie krzeslami i walenie w rurki. Teraz jak mieszkam w domu to za to psy sasiadow, ale mam dwie sypialnie wiec jakos sobie radzę, ale ogolnie ludzie to #!$%@? :)
  • Odpowiedz
Znacie jakiś sprzęt (np. dyktafon?), który dobrze nagrywał by dźwięki tła, wyłapywał niskie dźwięki basu i nie byłby za miliony monet?


@Zakretka21: Telefon z normalną apką dyktafon nie wyłapuje hałasu?

Jak ja coś nagrywałem z kompa to szedłem do innego pokoju, bo każdy ruch było słychać XD

IMHO zapytaj innych czy też mają tego typu poczucie, że jest za głośno, bo możesz być nadwrażliwa.
  • Odpowiedz
Dodatkowo, jeśli macie jakieś wskazówki czy mieliście podobne doświadczenia to chętnie przeczytam każdą radę w tym temacie.


@Zakretka21: wypożycz dobry mikrofon, są firmy, które takie usługi świadczą albo możesz popytać jakiegos speca od wesel chociażby, zbierz dowody, najlepiej z jakiegoś okresu, najlepiej kilkukrotnie wystosuj do gościa jakies pismo, które udokumentuje to, że chcesz to załatwić po dobroci, a jak nie da rady to załóż sprawę, stracisz jakieś 2-3k, ale w 99%
  • Odpowiedz
  • 0
@Urajah: czyli używałaś mikrofonu? Jakiego?

Właśnie telefon nie wyłapuje mimo, że ewidentnie "dudni".

Mieszkam z chłopakiem i on tak samo nie może zasnąć jak ja.
  • Odpowiedz
@Zakretka21 ja wykręciłem raz sąsiadowi bezpiecznik, a że takich wkręcanych nikt raczej już nie ma w domu to biedaczek był bez prądu do następnego dnia. Na drugi dzień znowu to samo, więc w nocy mu wykręciłem bezpiecznik i zamalowałem styk wewnątrz bezbarwnym lakierem.
Jak się darł na klatce na drugi dzień to mu powiedziałem że tu stare kable i od tych basów się pokruszyły chyba. Poradziłem żeby więcej nie hałasował to i
  • Odpowiedz
  • 0
@zgubiles_sie_jelonku: dzwoniłam już i wysyłałam pismo do spółdzielni.

wypożycz dobry mikrofon, są firmy, które takie usługi świadczą albo możesz popytać jakiegos speca od wesel chociażby, zbierz dowody,


Nie wiedziałam, że są takie firmy. Dzięki za pomocny komentarz.
  • Odpowiedz
@Zakretka21: Ok, no to może coś jest na rzeczy. Ogólnie to używam telefonu. Jakikolwiek mikrofon do podcastów powinien dać radę, tylko bez funkcji wygłuszania (koszt 200zł; możesz też pożyczyć od kogoś - dużo osób ma). Program też im bardziej podstawowy tym lepiej (audacity powinno być spoko - możesz tam też podkręcić głośność; tylko uważaj na szum, który też zacznie być słyszalny (imho lekka edycja jest spoko bo inaczej słyszysz ty a
  • Odpowiedz