W celu ratowania dzietności rząd powinien wprowadzić nakaz rodzenia dzieci przez witaminki. Specjalnie powołany minister ds. dzietności na podstawie listy kobiet w wieku 18-35 lat sprawdzałby które już urodziły, a które jeszcze nie dopełniły obowiązku. Losowałby dla każdej ilość dzieci od 2 do 4, tak aby współczynnik dzietności przekraczał 2,1. Te, które miałyby partnerów - dostają miesiąc na dokonanie aktu prokreacji, te które partnera nie mają - są zapładniane przez samców rozpłodowych powoływanych przez ministra. Te, które będą stawiały opór lądują w więzieniach i są pozbawiane praw obywatelskich. Jedynym usprawiedliwieniem mogą być udokumentowane badaniami problemy zdrowotne.
@sirgorn Zgadza się, jeśli chłop ma iść do wojska bo ma penisa między nogami, to idąc tą logiką kobieta powinna rodzić dzieci bo ma waginę między nogami.
@luke-dolla7: w sumie to czy jakiś kraj kiedyś coś podobnego gdzieś wprowadził? Tak odpowiadam na mema, ale ciekawe czy gdzieś ktoś coś takiego wprowadzi ( ͡°͜ʖ͡°)
@luke-dolla7: Bardziej sens by to miało gdyby wprowadzono ścisłą monogamie, pary byłyby państwowo dobierane gdzie warunkami na zostanie mężem jest posiadanie pracy oraz brak skłonności do agresji.
Dzieci narobić to jedno, ważne, żeby coś z nich wyrosło bo dzieci które wyrosną na socjalnych pasożytów to gorzej niż jakby ich poprostu nie było..
Ale w sumie to żaden rząd na to się nie zgodzi więc poprostu ustalmy, że poboru do woja
@luke-dolla7 Jeszcze powinno być zwolnienie z obowiązku rodzenia dzieci dla bardzo brzydkich i chorych psychicznie (albo może zakaz ale to do przemyślenia jeszcze bo brzmi zbyt zamordystycznie ale w czasie wojny są inne prawa).
@luke-dolla7 Powinniśmy wyznaczyć TOP najlepszych chadów do zapładniania samic, bo bez sensu szerzyć geny jakiś średniaków. I obowiązek finansowej opieki nad przynajmniej 2-4 dzieci tzw. ustawa beciakowa
@sirgorn: Nie do końca, bo jak nie ma stanu wojny to faceci muszą pracować, żeby podtrzymać całą infrastrukturę i sektory krytyczne państwa (ponad 90% mężczyzn pracuje w tych branżach) no i ktoś musi zarobić przez płacenie podatków na budżetówkę, emerytów, itp- w większości trzeba utrzymać kobiety. ¯\(ツ)/¯
Społeczeństwo złożone z obywateli traktowanych jak produkowane masowo mięso i wartościowanych według ich ilości, a nie jakości życia. Piękna wizja, co może pójść nie tak (♥ʖ̯♥)
#demografia #logikarozowychpaskow #heheszki #rozowepaski
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
Zgadza się, jeśli chłop ma iść do wojska bo ma penisa między nogami, to idąc tą logiką kobieta powinna rodzić dzieci bo ma waginę między nogami.
Tak odpowiadam na mema, ale ciekawe czy gdzieś ktoś coś takiego wprowadzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzieci narobić to jedno, ważne, żeby coś z nich wyrosło bo dzieci które wyrosną na socjalnych pasożytów to gorzej niż jakby ich poprostu nie było..
Ale w sumie to żaden rząd na to się nie zgodzi więc poprostu ustalmy, że poboru do woja
@sirgorn: Streściłaś właśnie obecną ustawę o obronności ojczyzny, jedyna różnica taka że ilość posiadanych dzieci nie wpływa na powołania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powinniśmy wyznaczyć TOP najlepszych chadów do zapładniania samic, bo bez sensu szerzyć geny jakiś średniaków. I obowiązek finansowej opieki nad przynajmniej 2-4 dzieci tzw. ustawa beciakowa
Połowa dzieci wychowywana przez samotnych rodziców albo domy dziecka xD. Mielibyśmy większą patologię niż w USA.