Wpis z mikrobloga

@Pastaadastra: 1 Primo. Maja swiadomosc, ze dla mezczyzn ma to znaczenie
2 Primo. One tak gadaja, bo chca stworzyc taka narracje, zeby beciak po czadach nie robil problemu.

Kobieta, ktora sie puszcza nie ma wartosci dla mezczyzny i zadne debilne slogany "no slut shaming" tego nie zmienia. Nie tykajcie zbyt uzywanym kobiet, jak nie dla siebie to chociaz, zeby inne pokolenia mialy lepiej.
  • Odpowiedz
@darknightttt: Ale po co wiązać się z kimś kto nie zaakceptowałby Twojej przeszłości seksualnej? Nie lepiej poszukać kogoś kto ma takie samo podejście jak Ty? Bo dla mnie to jest zwykłe oszustwo, jeśli celowo kłamiesz.
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: ma, tylko one chca zrobic, zeby nie mialo. Gadaja farmazony a w srodku czuja wstyd, ze pol miasta je mialo. Facet bez szacunku do siebie taka wezmie i tego nie zmienisz. Nie ma takiej sily, zebys komus wytlumaczyl, zeby mial szacunek do siebie. Mozesz sie tylko smiac, ze jest debil swiadomie chce byc debilem.
  • Odpowiedz
Jaki jest sens kłamania na temat swojej przeszłości seksualnej, skoro według różowych nie ma ona żadnego znaczenia?


@Pastaadastra: kłamia bo wiedzą, ze to ma znaczenie. Tak samo jak faceci kłamia, że maja wiecej kasy i seksu niz faktycznie maja
  • Odpowiedz
@darknightttt: No mnie akurat interesuje przeszłość potencjalnego partnera. Jeśli ktoś nie ma ochoty na to odpowiadać, to ja to szanuję. Nie szanuję natomiast kłamania w żywe oczy, bo to jest zwykłe oszustwo i marnowanie czyjegoś czasu.
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: Dużą ilość partnerów seksualnych kobiety zaakceptuje tylko desperat, albo typek który chce tylko sobie poużywać i rzucić jak już się znudzi kobietą- bo liczy na łatwy s--s.
No, a kobiety wolą faceta który był i jest pożądany przez inne kobiety. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: dlatego jak robisz podchody na początku znajomości to udajesz mega liberalnego gościa jeśli chodzi o te tematy, trochę wina gadka szmatka i takie kwiatki same wychodzą, bez jakiegoś szczególnego ciągnięcia za język. To jest najlepsze rozwiązanie, bo jeśli zapytasz wprost to i tak żadna prawdy Ci nie powie.
  • Odpowiedz
@ehhhhh_: XD a jak laska przyjdzie wystrojona na randkę, to też "udaje", bo przecież tak nie wygląda naturalnie? To nie jest tak, że flirt i podryw to jakaś forma manipulacji? Ja zawsze działam w swoim interesie dlatego uważam, że na etapie poznawania się wszystkie chwyty dozwolone, poza tym w praniu i tak wszystkie kłamstewka wyjdą, dlatego lepiej wiedzieć zawczasu. Poglądy się zmieniają, a przeszłość nie ;)
  • Odpowiedz
@Pastaadastra: Tak to już jest, niby nie ma znaczenia, a jednak ma, bo mają swoje obawy, że wyjdzie na jaw to co robiły w przeszłość i mogą być za to oceniane xD Dla mnie to normalne pytanie, jeżeli ktoś się szanuje to uważam, że ma prawo wiedzieć o przeszłości seksualnej drugiej osoby i wtedy uznać czy jest sens kontynuować ten związek
  • Odpowiedz