Wpis z mikrobloga

  • 42
@-pafel kot jest udomowiony. Jest wiele rozwiązań dzięki którym można z kotem wychodzić w bezpieczny sposób.
Mówienie o meczeniu kota to mi trochę przypomina inne ludowe mądrości. Pewnie mleko też mu nie szkodzi, a kastrować to po co( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Android
  • 12
@digbik mam działkę przy lesie, nie widzę sensu męczenia go całe życie w domu. Skacze po oknie gdy widzi wróble na drzewie. Rozumiem że mirki z piwnicy nie wychodzą, ale to zwierzak. Jakbym mieszkał w bloku to raczej byłby całkowicie domowy.
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@Upssy jest wykastrowany by nie oddalal się od domu i nie pryskał. Mleka nie pije.

Ile ludzi tyle opinii, więc możemy mieć inne zdanie
  • Odpowiedz
@-pafel

@digbik mam działkę przy lesie, nie widzę sensu męczenia go całe życie w domu. Skacze po oknie gdy widzi wróble na drzewie. Rozumiem że mirki z piwnicy nie wychodzą, ale to zwierzak. Jakbym mieszkał w bloku to raczej byłby całkowicie domowy.


No gorzej, że w ogóle nie ponosisz odpowiedzialności za to co wyprawia Twój kot. Sra gdzie popadnie, sika gdzie popadnie a jak nawet ktoś wjedzie w niego autem i kierowca
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mazut_kluczowy kot spędza w domu 80% czasu.
Sam zdjąłem 3 koty autem i nie było uszkodzeń, nawet kiedyś trafiłem sarnę i udało się bez szkód, także spokojnie

PS mam jeszcze psa ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
może nie wrócić. Taka natura. Nie zamierzam go męczyć w domu, to nie jest jego naturalne środowisko, będzie chciał wyjść to wyjdzie. Na zewnątrz jest bardziej szczęśliwy.


@-pafel: ale ignorant, dzban dnia
  • Odpowiedz