Wpis z mikrobloga

via Android
  • 2
@mazut_kluczowy raz na 3 wizyty w kuwecie nie trafia w żwirek. Gdy tylko słyszę że grzebie to idę mu pomóc, przytrzymać mu nogę żeby trafił w kuwete nie obok i nie na siebie
  • Odpowiedz
@-pafel: Ja takie śmietnikowe kitku znalazłem co miało panleukopenie, Koci katar i właśnie tylną łapę w 2 miejscach złamaną i też miała druta. No i wet kazał potrzymać chwilę w klatce żeby się zrosło, a ona tak zdeterminowana była, że wygryzla zawias i prawie cala wylazła tylko ta noga jej się zablokowała. No i drut się skrzywił i tera ma trochę krzywą łapę i tak śmiesznie kręci dupą jak chodzi
  • Odpowiedz
gardzę tobą ludzka #!$%@?. Oddaj tego kota komuś, kto się nim zajmie jak należy


@CptPrice: Bo kot wychodzący? Już nawet pomijając fakt, że to kwestia indywidualna i oba sposoby mają swoje plusy i minusy, to już tego kota się nie oduczy wychodzenia na zewnatrz.
  • Odpowiedz
może nie wrócić. Taka natura. Nie zamierzam go męczyć w domu, to nie jest jego naturalne środowisko, będzie chciał wyjść to wyjdzie. Na zewnątrz jest bardziej szczęśliwy. Zawsze jakaś myszkę sobie upoluje czy coś


@-pafel: #!$%@? mamy 2024 rok a ludzie dalej w kółko powtarzają najgorsze idiotyzmy, mając dostęp do internetu. Jak można być az tak ograniczonym umysłowo? Obcy gatunek, którym opiekuje się człowiek to natura? Upolowanie myszki przez takiego
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@MshL w sumie tak. Tylko trochę kulał. Myślę że więcej się na cierpiał u wet i w bandażu plus zastrzyki przez tydzień.
  • Odpowiedz
@-pafel ja też wypuszczam swojego kota, i wiem że się wylewa fala hejtu na Ciebie teraz, więc powiem tylko tyle, trzymaj się Mireczku. P. S kup mu Gps, ja tak zrobiłem i przynajmniej wiem gdzie łazi moja menda. Zdziwić się można. Miłego
  • Odpowiedz
@-pafel: nie w klatce jak papugę. Trzymać w domu, terenu mu tam wystarczy do szczęśliwego życia. I nie będziesz musiał narażać go na złamania.
  • Odpowiedz