[makler___gieldowy]

z rzeczy, które na pewno zaskoczyły wiele graczy na świecie. Z ostatnich odczytów wiele mediów w tym bloomberg zauważyli, że był odpływ smart money - big money z rynków. Na pewno wojna między Izraelem a Iranem wywołały wiele obaw i wiele osób po prostu wystraszyło się i wyciągnęli kasę z rynku.

Co jest ciekawe, że korekta na DAX jest dosyć płaska, a na CAC prawie jej nie widać. Dopiero za 2, czy 3 tygodnie będziemy mogli powiedzieć, czy jeszcze planują zrobić pięterko w dół, czy nie. Po drodze ktoś może wykupywać po woli dołki, a wzrosty lubią być bardzo zwrotne, szybkie i intensywne.

Sam nastawiam się na to że jeśli nawet będzie większa korekta, to rynek i tak pójdzie do góry. Koniunktura ciągle się rozkręca, kurs miedzi ciągle jest dynamiczny, ropy tak samo, nie widać marazmu ani stagnacji. Ostatni spadek spowodowany wzrostem inflacji o 0,1% (niezłe jaja że rynek tak panicznie zareagował na ten wskaźnik) jest też dobrym sygnałem. Jeśli ceny poszły do góry to niektóre firmy na pewno na tym zarobią, na pewno banki :). W USA na przykład robią ten sam numer na nieruchomościach co w Polsce - budują mniej i czekają na klientów i nie pozwalają aby cena spadła za nisko tylko aby rosła do góry.

Generalnie wzrosty od 10-11-12.23 były bardzo nad wyrost i na zasadzie życzenia - inflacja spadnie. Jeśli tak działają maklerzy na zasadzie - jakoś to będzie, to teraz można przypuszczać, że to co widzimy na rynku to tylko jakiś etap, korekta i potem dalej do góry. Jak ktoś mądrze zauważył tutaj na giełdzie - kto pamięta próbę przewrotu w Turcji, czy 03.23 "mały kryzys" małych banków w USA? Tak samo wojna w Ukrainie - jakoś gospodarka światowa działa bez Rosji, kupuje bokiem ropę od niej i jakoś to działa więc dlaczego wojna Izrael - Iran na mniejszą skalę ma coś zmienić? Patrząc że wojna Izraelowi się nie opłaca - 2mld dolarów kosztował 1 dzień obrony ... Zostawiam tylko do przemyśleń. Giełda lubi spokój i long term a nie informacje periodyczne.

Jak rynek pójdzie do góry, to znając życie, będziemy znów widzieli owczy pęd szaleńców, hazardzistów z całego świata - będą wskakiwać do pędzącego pociągu i podbijać cenę. Jak widać lepiej zawsze zająć pozycję na long i być na nawet 5% na minus a potem patrzeć jak kurs rośnie. Ktoś powie że myślenie życzeniowe, ale każdy ma swoją strategię.

Z moich koników Renault idzie do góry, UniCredit nie chce spadać :) , nasze banki tak samo - pekao czy pko.

Odnośnie USDPLN czy EURPLN - duża niewiadoma, na EURPLN robią pięterko na wykresie jakby chcieli wejść wyżej w okolice 4.4 zl, ale tutaj na prawdę nie ma logiki. KPO powinno zbić kurs w dół a donaldino wszystko popsuł mówiąc, że kontrakty pod KPO mogą być rozliczane w EURO.

Jeśli USDPLN miałby iść na 3 zł jak chce shark trader, to WIG20 poleciałby dalej w kosmos i PKO czy PZU musiałby latać przy 70 zł czy więcej. Mało realne, albo musiałby się utrzymać kurs boczny i managerzy z USA musieli być kolejne 2 - 3 lata na WIG i żyć z dywidendy, ale nie sądzę, bo pieniądz nie lubi jak leży. Wykres musi pracować a nie stać w miejscu.

Jak widać taki szwajcar FX zawsze ustawi się pod short i będzie szukał zawsze okazji na short. Jak widać każdy ma swoją strategię i swoją wizję na giełdę.

Jeśli pytasz o 2023 r. to jest na plus. To co zarobiłem i odłożyłem idzie na podatek więc wynik ok.

Tag cieszy się coraz większa popularnością i sama wojna Izrael - Iran przyciągnęło 100 nowych osób więc wynik ok. Tag nie umiera. Widać nowe osoby, tylko prośba do nich, dużo czytajcie, bo tutaj niektórzy mają minimalną wiedzę na temat inwestowania. Potwierdzam na XTB opłaca się tylko kupować PKC bez limitu cen... zawsze trafi się rozbite zlecenie i trzeba płacić ogromne prowizje za kupno pojedynczych akcji.

#gielda #inwestowanie #biznes #pieniadze #zlotowka #usa #euro

[Rudz1elec]

@makler___gieldowy: jesli na xtb sa duze prowizje, to czemu wszuscu reklamuja xtb jako bezprowizyjny do 400k pln?