Wpis z mikrobloga

Cześć,

Będę się przeprowadzał niedługo do Czernicy (Gajków konkretnie). W związku z tym mam pytanie do pedalarzy z tamtego rejonu: gdzie w tych rejonach można pedałować na dobrej jakości asfaltach (prócz obwodnicy wschodniej, trasy do 60km - najlepiej pętla)? Czy droga 455 oraz łącząca Dobrzykowice z Jelczem (równoległa do 455) są w miare bezpieczne? Czy też raczej unikać lub jeździć tylko o określonych porach? Widzę, że w Czernicy jest most kolejowy, który łączy Kotowice z Czernicą - da się tam przejechać szosą, czy też raczej w grę wchodzi mtb lub gravel? Generalnie patrząc na street view od pana google'a - szału nie ma jeśli chodzi o nawierzchnię (tylko większość zdjęć do lata 2012-2019, być może jest już lepiej).

Dzieki z góry za info
#wroclaw #rower #szosa
  • 9
Ciężko wyciągać wnioski z mojego przypadku, ale kiedyś sobie zrobiłem trasę Wrocław - Gliwice i na tej drodze czułem się bardzo niebezpiecznie. Co chwilę ciężarówki i nie ma za bardzo asfaltowego pobocza. Jeden tir mnie wyprzedził tak, że musiałem uciekać na szuter. Jechałem tą drogą raz, ale już nigdy więcej.
Jeśli chodzi o most kolejowy w Czernicy to szału nie ma i raczej to nie jest odcinek na szosę. Z obu stron do samego mostu prowadzi dziurawa droga i sam most też ostatni raz jak jechałem (rok temu) był w opłakanym stanie.
@ska87:

Widzę, że w Czernicy jest most kolejowy, który łączy Kotowice z Czernicą - da się tam przejechać szosą


bilet za przejazd kosztuje 300zł od SOK, lubią się czaić w weekendy

jeśli chodzi o asfalt to mega słabo,
na 455 to już wogóle jeśli nie lubisz jeździć w smrodzie oraz czuć na udzie lusterek aut z rej. Dead Or Alive
lepiej już to wygląda po wałach wzdłuż Odry, Bajkał itd.,
wały
@ska87: 455 to tragedia. Ta równoległa przez Nadolice jest lepsza, ale też bez szału. Najgorsze i tak jest coś innego - masz tam tylko 2 mosty: w Oławie i na WOW i to limituje jakiekolwiek pętle. Otworzyli chyba już śluzę w Ratowicach, więc to może trochę pomoże w wytyczaniu tras.

Z fajnych dróg to możesz jechać na Krzyków i tam parę km poza ruchem samochodowym. Po drugiej stronie rzeki jest lepiej,
via Android
  • 0
@Ogau dzieki Mireczku za info. Sw Katarzyne, poludnie i zachod znam - przeprowadzam sie z Kobierzyc (zaluje,, ze opuszczam te rejony, ale niestety tak wyszlo). No to pozostaje gravel w wiekszosci...