[WybuchowyCzajnik]

Co za #!$%@? akcja. xD
Wracam do domu samochodem, mieszkam w kamienicy i wjazd na podwórko jest przez bramę. Podjeżdżam, znowu jakaś parówa stoi na wjeździe. Ludzie często tak sobie parkują "bo oni tylko na minutkę". No to stoję z kierunkiem i czekam.
Patrzę w lusterko, jedzie coś na sygnale, omija mnie radiowóz i jedzie kawałek dalej, za chwile zaczyna zawracać. W międzyczasie ja zatrąbiłem bo widzę brak reakcji samochodu na podjeździe na moją obecność.
Widzę, że zatrybiło, bo światła się oświecają i samochód na podjeździe odpala. W tym momencie za tym samochodem ustawia się radiowóz na sygnale, ale to nic, bo kierownik na podjeździe wrzuca wsteczny i wbija się w bagietowóz. xD
Przeczuwając, że to nie będzie szybka akcja postanowiłem porzucić pomysł wjazdu na plac i zaparkowałem auto na ulicy kawałek dalej.
Podbijam w kierunku klatki i pytam osoby zainteresowane co to za akcja się właśnie #!$%@?ła.
Okazuje się, że pani, która zaparkowała w radiowozie uczestniczyła wcześniej chyba w jakimś zdarzeniu z innym autem, wezwali policję i ogólnie zdążyli już zrobić pomiar alkomatem i baba ma 2 promile xD
Prawdopodobnie moje zatrąbienie jeszcze poprawiło sytuację drugą kolizją bo baba pod wpływem po prostu nie ogarnęła, że nagle za nią coś stanęło jak chciała wyjechać.

##!$%@? #policja #polskiedrogi #pijanykierowca

[WybuchowyCzajnik]

@WybuchowyCzajnik:

[o__0]

@WybuchowyCzajnik: 2 promile czyli samochód jej zabiorą?

[gomjeden]

@o__0: już nie zabierają

[xaveri1983]

@WybuchowyCzajnik: Szkoda tylko, że radiowóz zostanie wyłączony na czas naprawy.

[WybuchowyCzajnik]

@o__0: o to już nie pytałem, ale chyba w tej sytuacji zabranie auta to najmniejszy problem, zwłaszcza, że to jakiś stary #!$%@? i10

[WybuchowyCzajnik]

@WybuchowyCzajnik: już po akcji, policja chyba przekazała auto jakiejś innej babie, obyło się bez lawety.

[Yelonek]

@WybuchowyCzajnik: Dlaczego baba ze zmierzonymi dwoma promilami siadła za kierownicę w obecności policji?

[Salomonthekrol]

już nie zabierają

@gomjeden: jak to

[piotrlionel]

@gomjeden: oooo xD. Jakiś link masz?

[buczubuczu]

@WybuchowyCzajnik jakim debilem trzeba być, żeby mając w wydychanym dwa złote, wsiadać za kierownicę? Śmierć frajerom. Za każdy przypadek ponad 1.5 w wydychanym powinien być z zasady mandat w jakieś kwocie 20k albo i lepiej. Przecież tego nie da się jakkolwiek racjonalnie wytłumaczyć. Odpuszczanie takim idiotom to proszenie się o kłopoty i trupy.

[Kekoludek]

@WybuchowyCzajnik: pomijając głupia babę, jak mnie #!$%@?ą takie zjeby, które trąbią i przeszkadzają całej kamienicy, a nawet kilku okolicznym, bo jaśnie pan nie może wjechać. Pomyśl czasem o tym, chamie.

[Kauabang]

@Kekoludek o #!$%@?, mam nadzieję że to bait, bo nie można być aż tak głupim.

[trx87]

@buczubuczu: Szczerze? Ja bardziej "rozumiem" sytuacje gdzie ludzie mają wyniki 2+ niż jakieś śmieszne 0,7-1. Tak mi się przynajmniej wydaje, że jak się już upodlisz fest do tego 2+ to trochę siada logiczne myślenie i dlatego ci kretyni wsiadają do aut. Nie wiem, taka chłopskorozumowa teoria, aczkolwiek gardzę również i kopałbym jak kurczaki xD

[WybuchowyCzajnik]

@Kekoludek: faktycznie to moja wina, że ktoś parkuje na miejscu gdzie nie powinien. Mam wyjść i wręczyć mu zaproszenie żeby łaskawie odjechał? Przykro mi, że pół sekundowy sygnał dźwiękowy zaburza twój spokój xD

[Kekoludek]

@Kauabang: @WybuchowyCzajnik to uważasz, że spoko jest zaburzać spokój 1000 osób, bo ktoś źle zaparkował i Tobie problem zrobił? No pomyśl chłopie. Jakby wszyscy myśleli jak Ty, to te 1000 osób by #!$%@? wyszło, i Ci samochód #!$%@?, a przy okazji 10000 innych samochodów.
Twoje zachowanie jest na poziomie wydzierającej mordę baby w kolejce do mięsnego.

[buczubuczu]

@trx87 no tak, ja to mierze swoją miarą, kiedyś na takiej kilkudniowej popijawie dmuchaliśmy w alkomat, u mnie stan w okolicach 1.2-1.3 to już jest spanie na stojąco i walka z potencjalnym bełtem, także dla mnie chyba złoty pisiont jest nieosiągalne. A do takich stanów, jak 2+ i wyżej to trzeba regularnie tankować i to nie jest od dwóch lampek wina, co to, to nie. Inni pewnie mają lepszą tolerke, ja przy