Wpis z mikrobloga

Młoda przeciętna Julka: Rodzić dzieci to nie obowiązek, moje ciało moj wybór, ja chce robić karierę i podróżować.
Społeczeństwo: Okej więc jako bezdzietna kobieta jesteś traktowana i masz takie same obowiązki jak mężczyzna. W razie wojny musisz iść na front.
Młoda przeciętna Julka: coooo prosze? To dziękuję, do widzenia, niech mężczyźni idą w kamasze, kobiety są słabsze.


#redpill #rownouprawnienie #pieklomezczyzn #blackpill #logikarozowychpaskow #wojna
neverwalkalone - Młoda przeciętna Julka: Rodzić dzieci to nie obowiązek, moje ciało m...

źródło: IMG_8268

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
@Alzena: ale czemu ja mam iść na front pod jakąś wsią na Podlasiu, której nawet na mapie nie pokazują i ginąć za polskie kobiety, które w większości przypadków mają we mnie totalnie #!$%@? lub traktują jak śmiecia? I gdy tylko wybuchnie wojna to uciekną za granicę jak Ukrainki?
  • Odpowiedz
bardziej by przeszkadzały niż były przydatne


@Alzena: Wręcz przeciwnie, kobieta może siedzieć w okopie i utrzymywać pozycje tak samo jak facet. Takiej typowej wymiany ognia jest dziś o wiele mniej w przypadku piechoty zmechanizowanej, nie ma powodu, dla którego kobieta też nie może sobie trochę pognić w okopie.
  • Odpowiedz
@Felixu nie wiem czemu. To nie do mnie pytanie. Zawsze było, jest i będzie tak, że ktoś będzie miał od nas lepiej lub gorzej, i to bez względu na płeć. Mnóstwo czynników i zmiennych ma na to wpływ.
  • Odpowiedz
  • 105
@Alzena: to że zawsze coś było nic nie znaczy. Kiedyś kobiety nie miały żadnych praw a jednak to się zmieniło. Obowiązkowy pobór do wojska również należy zmienić dla obu płci, ponieważ zmieniły się realia. Kobiety młode nie rodzą już dzieci a także czerpią garściami z równouprawnienia i konserwatyzmu jednocześnie (wybiórczo - zależnie kiedy im co pasuje).

Wiele krajów zaczyna to już regulować. Dania jest następna w kolejce.
  • Odpowiedz
  • 23
@Alzena w wojsku jest mnóstwo zajęć, które nie wymagają siły fizycznej: operatorzy dronów, radarów, wózków widłowych, snajperzy, medycy, kucharze. Miejsce dla kobiety się znajdzie. Czasy się zmieniły, kobiety są wyzwolone. Świetnie sobie poradzisz na froncie.
  • Odpowiedz
@Alzena Kobiety wcale by nie musiały iść na front. Wystarczy, że siedziały by gdzieś na tyłach i pracowały w polowych kuchniach, opatrywały rannych czy nawet jeździły z jakimiś ciężarówkami z zaopatrzeniem. Chociaż paradoksalnie dla facetów to by była gorsza opcja, bo dzięki temu dałoby się przerzucić ich więcej do pierwszej linii na front. Mimo wszystko wojsku by to wyszło na dobre w czasie wojny, bo zwyczajnie byłoby więcej potencjalnych rekrutów.
  • Odpowiedz
  • 2
@kjungst z operatorem drona to zły przykład. Oni nie siedzą sobie z dala od frontu w ciepłym pokoju, poza Amerykanami sterującymu Reaperami. Na Ukrainie operatorzy podłażą dość blisko celu ze względu na zakłócanie, dzwigając poza normalnym oporządzeniem sprzęt do drona i anteny. Kondycyjnie więc nie mogą odbiegać od reszty.
  • Odpowiedz
@neverwalkalone: Taka złota rada którą polecam każdemu ogólnie, przestań brać na poważnie te ''julki'' w jakikolwiek sposób na poważnie. W momencie kiedy będziemy robili w ten sposób jako społeczeństwo one po prostu zaczną spadać na boczny tor i przestaną z czasem mieć znaczenie również jakiekolwiek.
  • Odpowiedz
@Alzena: Robi się babskie dowództwo, no bo Wam chłop przecież nie będzie mówił, co macie i jak macie robić, bo to patriarchat, wiadomix.
Robi się babski standard ekwipunku, skoro nie jesteście w stanie nosić męskiego, dobre karabiny AR15 ważą po trzy kilo, to tyle ile babska szoperka wypchana szitem zdobytym w TK MAXX - doświadczenie w noszeniu każda ma, stara czy młoda. Kondycja to też nie problem. Czując zagrożenie życia znajdziesz
  • Odpowiedz
kobieta może siedzieć w okopie i utrzymywać pozycje tak samo jak facet.


@Grzegorzfloryda420: Z moich obserwacji wynika, że one często to tłumaczą rodzeniem dzieci.

Argumentują to niezastąpioną podstawą odbudowy społeczeństwa po wojnie / w trakcie. To kobiety pełnią rolę opiekunek, które wychowują przyszłe pokolenia.
  • Odpowiedz
@neverwalkalone: Ja wolę iść na front niż zginąć w szpitalu, bo nie chcieli mi nieżyjącego płoda abortować. Na froncie chociaż jest jakaś szansa na przeżycie, a w wyniku sepsy nie.
  • Odpowiedz
Biała kobieta to obecnie najbardziej uprzywilejowana osoba na świecie, czerpiąca w Polsce zarówno z feminizmu oraz konserwatyzmu jednocześnie - wybiórczo tak, jak jej w danej sytuacji pasuje.


@neverwalkalone na zachód są lewaczki, na wschód prawaczki. A u nas niby idealny centryzm, ale tak naprawdę wybiórczy lewico-konserwatyzm.
  • Odpowiedz