Wpis z mikrobloga

To że pompujemy ceny darmowymi kredytami to raz, ale większą naiwność wykazują ludzie z branży lub rentierzy, którzy są przekonani, że jak już no dopompowaliśmy na 20k w Default City to tam zostaną XD Tymczasem to jak walenie kokainy. No można imprezę pociągnąć kolejnymi dawkami, ale im dłużej się to robi tym zjazd będzie boleśniejszy.

W końcu jakaś procedura nadmiernego deficytu, recesja czy coś przerwie imprezę - jaka by nie była. A wtedy na placu boju zostanie rynek z wysokimi stopami, rentierami ubranymi w po 5 kurników, brakiem wynajmujących i deweloperami którzy będą mieli setki tysięcy w budowie jak w rozpędzonej fabryce.

Co śmieszniejsze zawsze kończy się to tak samo XD Wszyscy pikaczufejs.jpg, okazuje się, że nie ma już opcji aby to pociągnąć i następuje powszechna kapitulacja. Mi osobiście taki finał kojarzy się z obecnym załamaniem chińskiego rynku, gdzie ponoć za wkład własny w rozliczeniu deweloperzy przyjmują w naturze, np. kilku przyczepach arbuzów XD

#nieruchomosci
  • 5
  • Odpowiedz
no a jak rząd robi dopłaty na czas wysokich stóp a potem jak się skończą to stopy spadną i w międzyczasie pensje wzrosną? To może wyjść że #!$%@? z tych spadków będzie albo lekka korekta co najwyżej


@#!$%@?: Wy to serio żyjecie w jakiejś rzeczywistości gdzie demografia nie istnieje.
  • Odpowiedz
@Khaine: kolo na razie to ta demografia działa tak, że coraz więcej mieszkańców w top5 jest, czyli tam gdzie każdy chce kupić mieszkanie. Do tego liczba gospodarstw domowych jest większa, ludzie chcą na swoim mieszkać, coraz więcej singli, rozwodów, te mieszkania są potrzebne ze względu na zmiany społeczne także a nie tylko sama demografia
  • Odpowiedz