Wpis z mikrobloga

Generalnie jestem bardzo nieśmiałą osobą, która ma problemy z nawiązywaniem nowych znajomości. Szczególnie jeżeli chodzi o płeć przeciwną. Na studiach była taka jedna ładna dziewczyna, tylko nigdy nie wiedziałem, jak zagadać. Któregoś razu zauważyłem, że w przerwie między zajęciami siedzi w ławce i czyta jakąś gazetę (bodajże Dziennik Gazeta Prawna, ale nie dam głowy). Stwierdziłem, że to jest ten moment, żeby coś zrobić. Podszedłem i wypaliłem:

– Po ile dzisiaj stoi dolar?
#przegryw
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wash-and-go: problem to masz w tym, że jesteś samolubny. Chciałeś pogadać i to był cel, a uj cię obchodziło co ona czyta i czy w ogóle powinieneś jej przeszkadzać.

Gdyby chodziło o nią, to byś przeprosił, że przeszkadzasz i wypalił "czy mogę zapytać, co jest tak interesującego w gazecie, że nie wychodzi na przerwę?"

A po un, ja to pisze, jaki tak pewnie tego nie zaczaisz
  • Odpowiedz