Wpis z mikrobloga

nie chce mi się sprzątać
tyle to energii kosztuje
a jest tymczasowe
w ogóle słabe jest to, że kurz jest, brudzi się wszystko, że przedmioty bywają ciężkie i w ogóle trzeba je układać żeby jakoś żyć
że ciało takie ciężkie, że trzeba o nie dbać, że boli i w ogóle jest dalekie od ideału tak tylko jak to możliwe
chciałbym być duchem, zwiewnie się unosić, nie wkładać w nic wysiłku, nie odczuwać bólu, nie musieć się martwić
latałbym sobie nad łąkami, polami, między drzewami, jak piórko niesione wiatrem, jak pyłek
  • 3
@PorzeczkowySok na kurz kup sobie oczyszczacz powietrza, jest mniej kurzu.

Rzeczy nie rozwalaj, to nie będziesz musiał ich układać.

Miałeś siłę przełożyć, to też musisz tyle siły włożyć, żeby ułożyć spowrotem. Masz tyle siły, bo miałeś ją wcześniej.

Obejrzyj sobie jakiś film o duchach. Niby spoko nie mieć postaci materialnej, ale te duchy zazwyczaj w końcu chciały. Nie mogły nic zrobić, nikogo dotknąć, marzyły o tym, żeby jeszcze wrócić.

Jak jest sens