Aktywne Wpisy
Ksiega_dusz +156
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
WielkiNos +258
#nieruchomosci
@FELIX90: dużo mniejszy kredyt który szybciutko nadpłacę przez malutką ratę gdzie będzie niewiele odsetek. Więc powiedzmy rata 1500 (kapitał + odsetki) a ja sobie co miesiąc wrzucę dodatkowe 7000 nadpłaty.
Wrocław ma swoje plusy, ale ceny mieszkań faktycznie są jego bardzo dużym minusem. O innych nie ma co pisać bo wszyscy je znamy.
Najbardziej mnie tam irytowali sami ludzie bo część nie wiem czemu dalej tylko górnictwo i górnictwo. Nie wszyscy młodzi, ale część ma dalej przez swoich starych takie poglądy.
Chodzę ścięty na zero to mimo, że żadnym kibicem nie jestem i nie mam żadnych barw czy czegoś jacyś idioci się do mnie przyburzyli kilka razy bo to TEREN KLUBU X i za kim jesteś. We Wrocławiu takich jazd od lat nie miałem.
Poza tym nie wszędzie ale część aglomeracji to dalej jest tak brzydka, że nawet wroclawskie najgorsze okolice wyglądają lepiej.
Na pewno jest lepiej niż było z knajpami bo wszędzie się coś znajdzie teraz. Natomiast jakbym miał się przeprowadzać to znajomi rozsiani po całej aglomeracji więc potem masz jazdę bo Ci chcą tu, tamci tu i się spotykasz w końcu w Katowicach i powrót do siebie to kolejna przygoda, albo wysoki kurs
Trzeba niestety zwracać uwagę na dzielnice gdzie się chce mieszkać. Obecnie z tego co słyszałem od ludzi to już większość tego problemu zniknęła, bo ci ludzie
Z jednej strony część ludzi i problemu zniknęła faktycznie bo jak mówisz wymarła. Natomiast dalej tam jest trochę kopalni i dalej część młodych ma to tak zakodowane w głowie, że się to nie mieści bo byłem w mega szoku, że oni dalej KOPALNIAI KOPALNIA.
We Wrocławiu też trzeba patrzeć na
Srednio mi sie chce w to wierzyc w tych