Wpis z mikrobloga

Czy jako zwykły robol jest możliwe przetrwanie gdzieś w promieniu 25km od #krakow ?

Miałem znajomego spod Krakowa który opowiadał że na takiej produkcji czy magazynie to 5k idzie zarobić, ale przeglądając ogłoszenie to jest raczej 5k brutto, albo brak podanych widełek.
Chciałbym zamieszkać bliżej cywilizacji, ale czy to wykonalne jako pracownik kołchozu wynająć swoje 20m2 i nie umrzeć z głodu? xd
#praca #wychodzimyzprzegrywu
  • 9
@fhgd: Teraz ceny w Krakowie są takie chore, że za samo mieszkanie z opłatami zamknąć się w 3000 nie jest tak łatwo. Być może znajdziesz, ale pewnie jakieś wzgórza Krzesławickie etc. Ewentualnie popatrz na przykład w Skawinie albo w Wieliczce - myślę, że coś znajdziesz. Do tego w Skawinie jest dużo zakładów i myślę, że jest szansa jakąś robotę złapać.
@rainkiller trzeba dobrze trafic, ale no w 3k spokojnie idzie się zamknąć, aczkolwiek tanio nie jest.
@fhgd w pojedynkę tu nie przeżyjesz, nie że zniechęcam, ale taka prawda. Tutaj trzeba mieć okolice 10k netto (solo czy w 2 os) by jakoś żyć. My z różową i tak mamy tanio mieszkanie ale wynajem + opłaty, samochód, kot, wszelakie ratki nie ratki i 5k/msc to tak na styk, nierzadko przekraczamy. Tez na jedzenie idzie
via Wykop
  • 0
@rainkiller: @KriegCaptain710 @zielony_goblin Zrobiłem mały rekonesans już wcześniej i najlepsze co znalazłem to kawalerka jakieś 2k z opłatami (15km od centrum), a zarobki no to nie wiem, bo większość firm chyba wstydzi się podać, ale na jakimś wózku widłowym czy magazynie 'premium' to widełki do 5.5k brutto, także chyba da się przetrwać? xd
via Wykop
  • 0
@demimka: kiedyś chciałem zrobić darmowy kurs na kat D, ale mi nie dali ehhh.. a teraz po latach jeżdżenia tylko osobówką wokół komina zaliczyłem chyba jakiś regres bo już bym się nie odważył xd