Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: 9s jest wystarczające, oczywiscie zaraz będzie masa że wolniejszego jak 6-7 to on pod uwage nie bierze ale to trole. standardowe auto ma około 10-12s tak więc 9s to już szybkie auto.
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: dowolna, byle przy większych prędkościach był zrywny. a nie jak kiedyś wziąłem Dacię z Traficara, niby w miarę spoko zrywna od zera, ale jak jechałem trasą wbiłem na prawy pas, gaz do dechy a tam 121... 122...
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany Zaznaczyłem 9 sekund. Wszystkie samochody, które miałem w ostatnich 15 latach miały przyspieszenie do setki w okolicach 9-10 sekund. I takie przyspieszenie uważam za optymalne. Po mieście i tak tego się praktycznie nie wykorzystuje, za miastem też nie ma problemu wyprzedzić. Wystarczy do tego 110-120 KM.
Czasem zdarza mi się jeździ samochodem, który ma 6,3 setki. Żeby osiągnąć takie przyspieszenie potrzeba silnika 220 KM, no i oczywiście dużo więcej paliwa.
  • Odpowiedz
@reca: nie trole tylko ludzie lubujący się w czymś więcej niż trzycylindrowych 1.4 tfsi

@serek_heterogenizowany: 7s to taki standard w obecnych czasach, koło 5s to już się fajnie jeździ. Chociaż jak już ktoś napisał warto też patrzeć na elastycznosc przy przyspieszaniu 90-160 i lag na skrzyni, bo sprintów do setki to się realnie mało robi. Co z tego, że takie audi a6 50tdi robi z 6s do setki
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Większość aut poruszających się na drogach ma powyżej tych 9/10 sek do 100. Jechałem audi C7 z 4.0 TFSI pisze, że poniżej 5sek do 100. I powiem, że strasznie szybkie, więc daje poniżej 7sek
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: mój kloc 200 KM ma 7 sekund i jest dynamiczny ale nie szybki. 5-6 sekund to szybkie auto a 4-coś to domena wersji sportowych typu Audi RS czy emek. 3 sekundy to już pułap egzotyków.
  • Odpowiedz