Wpis z mikrobloga

Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął hamować. Tragedia. #motoryzacja #samochody
  • 330
@Andrzej2035: ale wiesz, że ci frustraci co cię dojeżdżają to często siedzą sobie wygodnie, zrelaksowani? Mają taki zapas mocy i hamulce, że takie wyhamowanie przed tobą to często tylko ciche wzdechniecie, że znowu im ktoś zajeżdża drogę. Z twojej perspektywy to oczywiście wygląda jakby wielki zły pan chuchal i dmuchał ci na kark. I tak też to ma wyglądać.
Nie lubię wielkich, mocnych suvow, ale jak się trochę takimi pojezdzilo to
@r5678 Jesteś głupszy od mojego buta na lewej nodze. Jak jeździsz tymi autostradami w niedzielę z mamą i tatą na wycieczkę krajoznawcze kiedy Ci pozwolą prowadzic auto, to może rzeczywiście nie zauważasz ilości dzbanów na drogach. Ja akurat jeżdżę często w
tzw. godzinach szczytu i jadąc nawet 150 km/h trafiają się barany mrugahące na potęgę, bo on swoją służbową Skodą albo BMW musi jechać 200+ i w tej chwili każdy ma księciu
najpierw wyeliminować szeryfów lewego pasa, a dopiero potem odcinkowy pomiar prędkości.


@Fanaticz: tylko, że większość tych szeryfów to właśnie opisywani przez opa wiecznie przyklejeni do lewego pasa królewicze, którzy #!$%@?ą grubo ponad limit i uzurpują sobie prawo do tego, że każdy bezwzględnie zawsze ma im zjeżdżać nawet w lukę 100 m.

I to takich należy tępić.
Krupier - >najpierw wyeliminować szeryfów lewego pasa, a dopiero potem odcinkowy pomi...

źródło: 0b345742878f51315620dfda80d2e13b87b89885be6e0d95c1116c4b76f09683

Pobierz
@mikau nie jest, ale jeździłem dużo po uk, przejechałem trasę z uk do PL, robiłem trasę z PL do Chorwacji i nigdzie indziej nie było z tym aż takiego problemu jak w Polsce, ja nie mam pretensji do ludzi jadących autostradą te 120 zamiast 140 ale do tego że z tą prędkością blokują lewy pas mimo że mogą spokojnie zjechać na prawy
Ostatnio jechalem z ojcem za pasazera to az liczylem ile takich sytuacji bylo - na odcinku 80km 13 razy ktos wyjechal centralnie przed ryj i zmuszal do hamowania mimo jazdy 140 na tempomacie xD


@harrame: pytanie jakie to było hamowanie. Jeśli musiałeś gwałtownie dać po heblach by uniknąć kolizji to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Jeśli musiałeś tylko lekko nacisnąć hamulec bądź jedynie odpuścić gaz to pamiętaj, że nie jest
@Andrzej2035: najlepsze jest to, że te same pajace jeszcze za Odrą hamują swoje małpie reakcje, przekraczają granice i się zaczyna. Serio w żadnym kraju Europy zachodniej człowiek nie jest tak zestresowany na drodze jak w Polsce. Jeszcze ta pseudo a4 ze Zgorzelca do Wro gdzie co chwile dochodzi do wypadków śmiertelnych. I ci ludzi którzy jeżdżą tamtędy co tydzień, każdy z nich przynajmniej raz tam widział poważny wypadek, ale nic to