Wpis z mikrobloga

No nic nie poradzisz bo idziesz prosto w alkoholizm uparcie i zawzięcie zobaczysz. Pewnego dnia dotrze do ciebie ile lat zmarnowałeś męcząc się bez alkoholu i dalej już pójdzie.


@sameowoce: Kek, prędzej zrobię magika niż zacznę chlać etatowo.

Zamiast terapii i psychiatry polecam jakaś szkółkę wojskowa albo inny spartański obóz. Póki jeszcze możesz.


I co ma mi to dać? Z WAT normalnie się wychodzi do cywila po zajęciach xD No
  • Odpowiedz
@iquiet: Kojarzę sytuacje gdzie typ przychodził praktycznie codziennie podpity do pracy i to jako programista przez kilka miesięcy xd pracował normalnie, wiec nikt nie zwracał na to większej uwagi, siedział z dala od reszty. W tej sytuacji w gre mu nie wchodził urlop, bo musiałby go brać codziennie
  • Odpowiedz
nie idź tam chlać tylko doświadczyć presji, stresu i dyscypliny.


@sameowoce: No ale ja już tego doświadczam w pracy - co ma zmienić szkoła czy jakiś obóz? Jak mi zagrożą że mnie #!$%@?ą to się nie przejmę bo mam pieniądze i mieszkanie, a na przemoc fizyczną sobie nie pozwolę.
  • Odpowiedz
porównujesz prace do szkolenia wojskowego? Gdzie ty pracujesz w mcdonalds?


@sameowoce: No wyobraź sobie że wszystko w dorosłym życiu jest dobrowolne - jak ci się nie spodoba na szkoleniu wojskowym to idziesz do majora czy tam innego kaprala, rzucasz papierami i wychodzisz po kilku godzinach. To nie szkoła, że rodzice czy nauczycielka decyduje o twoim losie - tak będzie dopiero jak wybuchnie wojna albo będzie pobór przymusowy. Ale jakbyś znał
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: tu nie chodzi o nadzór, ale o dyscyplinę i trudności które postanawiasz przetrwać by wytrenować w swoim mózgu mięśnie. A rób co chcesz, po prostu nie zwyzywałeś mnie od najgorszych tylko dlatego ze się odezwałam uznałam w tobie potencjał rozwojowy.
  • Odpowiedz
tu nie chodzi o nadzór, ale o dyscyplinę i trudności które postanawiasz przetrwać by wytrenować w swoim mózgu mięśnie.


@sameowoce: No ale ja już to zniosłem - szkoła, praca, odpowiedzialne życie, jakieś osobiste tragedie, aktywność fizyczna - to wszystko typowy człowiek zalicza na jakimś etapie życia i wcale to nie hartuje odporności na alkoholizm (dalej podkreślam że piwo raz na pół roku i dłubanie w garażu to nie jest gwarantowana droga do alkoholizmu xd)

A rób co chcesz, po prostu nie zwyzywałeś mnie od najgorszych tylko dlatego ze się odezwałam uznałam w tobie potencjał
  • Odpowiedz