Z reguły kobiety wolą, żeby facet "tam na dole" miał "więcej" niż "mniej". Po prostu "rozmiar ma znaczenie" i lepszy większy niż mniejszy, a świadome swoich potrzeb i ciała kobiety to wiedzą. I to jest clou tekstów @BigKahunaDick. Sytuacje z życia codziennego, anegdoty, ale też odniesienia w filmie, w literaturze wskazują, że lepszy jest gość z dużym penisem niż małym. To duży penis* w życiu codziennym, w filmie, literaturze jest przedmiotem pożądania, uznania, szacunku i radości w ars amandi, a mały penis* jest obiektem drwin i źródłem wstydu. Jakoś nigdzie nie spotkałem się ze zjawiskiem, kiedy to małe prącie było czymś pożądanym przez kobiety czy mężczyzn lub było przedmiotem dumy (i nie pisać mi tu o sztuce starożytnej greckiej czy renesansowej bo to jest wyjątek, przez całe stulecia to większy rozmiar był "cool" a nie mikrus, vide: "Erotica Universalis"; "natura", jak mawiał kahuniak).
Uważam wręcz, że kobiety preferujące małe penisy to:
a) kobiety, które nigdy nie odbyły stosunku z mężczyzną posiadającym dużego penisa, nie wiedzą "jak to jest", b) kobiety, które odbyły stosunek z mężczyzną posiadającym dużego penisa, ale facet był melepetą "w te klocki" albo po prostu im się nie podoba (nie pociąga ich, np. w kojarzonych małżeństwach), c) kobiety straumatyzowane przez kontakt seksualny, np. ofiary przestępstw (gwałty, molestowania, zmuszanie do nierządu, przemoc seksualna w domu rodzinnym, również będące świadkiem takich czynów), byłe prostytutki z własnego wyboru, d) kobiety z niskim libido lub wręcz aseksualne, e) kobiety ze specyficznym wadami organów rodnych albo borykające się z przewlekłymi chorobami ginekologicznymi wykluczającymi bezbolesne spółkowanie.
Cała reszta w przeważającej większości bardziej wolałaby partnera z długim i grubym penisem niż krotkim i cienkim. Lepiej zmagać się z nadmiarem niż niedomiarem. Natura.
* Przy czym "duży" należy rozumieć zarówno odpowiednio długi jak i szeroki w obwodzie. Amerykanie, skądinąd naród z największym dorobkiem w dziedzinie medycyny, seksuologii i biologii przyjęli (oczywiście nie naukowcy), że duży to co najmniej 8 cali długi i co najmniej 6 cali w obwodzie (czyli ok. 20/15 cm). Z kolei poniżej 6 cali długości ok. 5 cali w obwodzie (czyli <15/12 cm) penis jest "mały". Jest też kategorie mikropenisów, ale to anomalia, którą należy leczyć w okresie pokwitania. Pomijam tu dyskusję, czy ważniejszy obwód czy długość, z reguły kobiety, jeśli musiałyby wybrać to wolą grubszego niż dłuższego. Ale znowu, lepiej mieć, tym razem w obwodzie, więcej niż mniej. Czyli duży (a właściwie gruby) jest lepszy niż cienki.
Obrazek do podglądu. Średniacy też niech się nie załamują, żeby było jasne. Ale nawet tu widać, że zdaniem "płci pięknej" lepiej, aby samiec miał więcej niż mniej.
@czlowiek_z_aspiracjami niestety ten wykres jest częścią zakłamanych statystyk które mają odciągnąć mężczyzn od masowego popełnia magika. Jako „very satisfying” określone są penisy Ok 16cm a jak dobrze wiemy tyle to mogą mieć przerośnięte łechtaczki.
Prawdziwy Khutas zaczyna się od 21.37 cm (tyle potrzeba żeby rozdziewiczyc p0lke) wszystko poniżej to śmiech na sali. Kobiety „preferujące” małe penisy po prostu nigdy nie doznały giga knagi 25 cm.
Ale ja nie pisałam nigdzie że mały penis jest spoko, tylko że taki 15cm to dla mnie nie jest mały, a trolle incelskie nazywają takiego penisa mikrusem. To różnica.
Najpierw to trzeba dojść do etapu w którym się ten atut pokazuje, więc orzekam cope.
@Maximus_Wykopus_Dickus: typie, wystarczy, że na określonych stronach, w zależności od zasad na nich panujących, aby nie wyłapać bana, a nawet zarzutów: - wrzucisz fotkę big bena, - wspomnisz wprost, że masz dużego, - dasz do zrozumienia, że masz dużego i jesteś w stanie to bez naruszania regulaminu zweryfikować,
@AlienFromWenus: Bo trolluje trolla. ( ͡~ ͜ʖ͡°) Poza tym długość nie jest tak ważna jak grubość i z tymi 15 cm to rzeczywiście napisał prawdę, że to jest długość wacka na granicy pomiędzy małym a średnim. Jak jest gruby to jeszcze jakoś przejdzie, ale jak chudy to it's over dla chłopa. No a kobiety jak to kobiety- nie lubią seksu, czy tam 15 cm to dużo
@czlowiek_z_aspiracjami: No może 20cm+ się zdarzają tak rzadko, że kobiety muszą go spróbować i faktycznie mają chetne na zawołanie, ale powiedzmy obiektywnie duży czyli 3-4 cm więcej niz średnia czyli top kilka procent to nie sądzę żeby się tak dawało i ciekawe niby gdzie w internecie. Na datezone zbiorniku itp? Same pedały przecież.
@Nowystaryziel: przede wszystkim trzeba odpowiednio czytać pierwszą z tabel. Tak naprawdę jakość zaczyna się tam, gdzie jest C, przy czym większość kobiet wybierze C z 9.5 cala (24 cm) niż C z 15 cm. Natura. To samo z enjoyable. Dla większości większy "enjoy" byłoby 31 cm (choć takich jest niewiele) niż 14 cm (sporo tego). ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)
20 cm to jest oczywiście punkt umowny, gdzie zaczyna się "big size". Ale patrz tabelę. Jeśli typ ma spory obwód widoczny na zdjęciu, to i z poniżej 20 cm ogarnie. Babki i tak w większości nie mają skali. A jeśli typ obiektywnie potrafi dobrze dupczyć, to i te 18-19 cm zrobią robotę jak 20+ Zbiornik, datezone, erodate, mniejsze portale. Wchodzisz na grupy tematyczne dotyczące ogromnych buzdyganów, cuckholdów, piszesz do lasek
@czlowiek_z_aspiracjami: Ta tabelka jest sprzeczna z naturą. 95% chłopów ma według tej tabelki uja nie pasującego laskom. Czy przyroda aż tak się myli, że aż 95% partnerów ma złą kuśkę? Odrobinkę ponad 5 cali to w ogóle średnia kutangi i połowa chłopów ma mniejszego. 6,5 cala ma top 10% chłopów, z czego kolejne kilka % ma dobrego w grubości, ostatecznie wychodzi nam, że 1% jest bardzo spoko, 2% spoko a reszta
Z reguły kobiety wolą, żeby facet "tam na dole" miał "więcej" niż "mniej". Po prostu "rozmiar ma znaczenie" i lepszy większy niż mniejszy, a świadome swoich potrzeb i ciała kobiety to wiedzą. I to jest clou tekstów @BigKahunaDick.
Sytuacje z życia codziennego, anegdoty, ale też odniesienia w filmie, w literaturze wskazują, że lepszy jest gość z dużym penisem niż małym.
To duży penis* w życiu codziennym, w filmie, literaturze jest przedmiotem pożądania, uznania, szacunku i radości w ars amandi, a mały penis* jest obiektem drwin i źródłem wstydu. Jakoś nigdzie nie spotkałem się ze zjawiskiem, kiedy to małe prącie było czymś pożądanym przez kobiety czy mężczyzn lub było przedmiotem dumy (i nie pisać mi tu o sztuce starożytnej greckiej czy renesansowej bo to jest wyjątek, przez całe stulecia to większy rozmiar był "cool" a nie mikrus, vide: "Erotica Universalis"; "natura", jak mawiał kahuniak).
Uważam wręcz, że kobiety preferujące małe penisy to:
a) kobiety, które nigdy nie odbyły stosunku z mężczyzną posiadającym dużego penisa, nie wiedzą "jak to jest",
b) kobiety, które odbyły stosunek z mężczyzną posiadającym dużego penisa, ale facet był melepetą "w te klocki" albo po prostu im się nie podoba (nie pociąga ich, np. w kojarzonych małżeństwach),
c) kobiety straumatyzowane przez kontakt seksualny, np. ofiary przestępstw (gwałty, molestowania, zmuszanie do nierządu, przemoc seksualna w domu rodzinnym, również będące świadkiem takich czynów), byłe prostytutki z własnego wyboru,
d) kobiety z niskim libido lub wręcz aseksualne,
e) kobiety ze specyficznym wadami organów rodnych albo borykające się z przewlekłymi chorobami ginekologicznymi wykluczającymi bezbolesne spółkowanie.
Cała reszta w przeważającej większości bardziej wolałaby partnera z długim i grubym penisem niż krotkim i cienkim. Lepiej zmagać się z nadmiarem niż niedomiarem. Natura.
* Przy czym "duży" należy rozumieć zarówno odpowiednio długi jak i szeroki w obwodzie. Amerykanie, skądinąd naród z największym dorobkiem w dziedzinie medycyny, seksuologii i biologii przyjęli (oczywiście nie naukowcy), że duży to co najmniej 8 cali długi i co najmniej 6 cali w obwodzie (czyli ok. 20/15 cm). Z kolei poniżej 6 cali długości ok. 5 cali w obwodzie (czyli <15/12 cm) penis jest "mały".
Jest też kategorie mikropenisów, ale to anomalia, którą należy leczyć w okresie pokwitania.
Pomijam tu dyskusję, czy ważniejszy obwód czy długość, z reguły kobiety, jeśli musiałyby wybrać to wolą grubszego niż dłuższego. Ale znowu, lepiej mieć, tym razem w obwodzie, więcej niż mniej. Czyli duży (a właściwie gruby) jest lepszy niż cienki.
Obrazek do podglądu. Średniacy też niech się nie załamują, żeby było jasne. Ale nawet tu widać, że zdaniem "płci pięknej" lepiej, aby samiec miał więcej niż mniej.
#dickpill #dickpillscience #blackpill #bigkahunadick #pdk #takaprawda
#redpill #logikarozowychpaskow #p0lka #zwiazki #seks #mokebe #seksuologia #logikaniebieskichpaskow #tinder
źródło: penis_size_preference_chart1
PobierzJako „very satisfying” określone są penisy Ok 16cm a jak dobrze wiemy tyle to mogą mieć przerośnięte łechtaczki.
Prawdziwy Khutas zaczyna się od 21.37 cm (tyle potrzeba żeby rozdziewiczyc p0lke) wszystko poniżej to śmiech na sali.
Kobiety „preferujące” małe penisy po prostu nigdy nie doznały giga knagi 25 cm.
Kobieta kocha to co najbardziej poczuła w
źródło: KH-GRAPHIC-IDEAL-PENIS-SIZE-1
PobierzXDDDD
Ale ja nie pisałam nigdzie że mały penis jest spoko, tylko że taki 15cm to dla mnie nie jest mały, a trolle incelskie nazywają takiego penisa mikrusem. To różnica.
@Maximus_Wykopus_Dickus: typie, wystarczy, że na określonych stronach, w zależności od zasad na nich panujących, aby nie wyłapać bana, a nawet zarzutów:
- wrzucisz fotkę big bena,
- wspomnisz wprost, że masz dużego,
- dasz do zrozumienia, że masz dużego i jesteś w stanie to bez naruszania regulaminu zweryfikować,
to masz szanse na keks jeszcze tego samego
Poza tym długość nie jest tak ważna jak grubość i z tymi 15 cm to rzeczywiście napisał prawdę, że to jest długość wacka na granicy pomiędzy małym a średnim. Jak jest gruby to jeszcze jakoś przejdzie, ale jak chudy to it's over dla chłopa.
No a kobiety jak to kobiety- nie lubią seksu, czy tam 15 cm to dużo
20 cm to jest oczywiście punkt umowny, gdzie zaczyna się "big size". Ale patrz tabelę. Jeśli typ ma spory obwód widoczny na zdjęciu, to i z poniżej 20 cm ogarnie. Babki i tak w większości nie mają skali. A jeśli typ obiektywnie potrafi dobrze dupczyć, to i te 18-19 cm zrobią robotę jak 20+
Zbiornik, datezone, erodate, mniejsze portale. Wchodzisz na grupy tematyczne dotyczące ogromnych buzdyganów, cuckholdów, piszesz do lasek