[norbert108]

Ciekawy jestem czy wykopki są za jazdą po pijaku bo na zachodzie tak robią.

#kierowcy #polskiedrogi #alkoholizm

[ktomizajalnazwy]

@norbert108 po jednym browarze z wyłączeniem dróg ekspresowych i autostrad powinno się móc normalnie prowadzić

[Fanaticz]

@ktomizajalnazwy: a dlaczego akurat tych skoro to najbezpieczniejsze drogi?

[ktomizajalnazwy]

@Fanaticz tak to sobie rozkminiłem, bo alkohol spowalnia czas reakcji, a jak się jedzie załóżmy 120 km/h, to na losowe zdarzenia trzeba reagować znacznie szybciej, niż jadąc np 70 gdzieś między wiochami, wracając od kumpla-mechanika z którym się wymieniało klocki hamulcowe i wypiło przy tym po piwie.

[pawelpan]

@ktomizajalnazwy: po drugim tylko do 50km/h, a po trzecim z wywieszoną czerwoną chorągiewką, żeby inni uważali

[ktomizajalnazwy]

@Fanaticz i to jedno piwo myślisz, że robi taką dużą różnicę? Tak jak op pisał, na zachodzie to nie jest żaden problem. W Anglii to spokojnie można po nawet dwóch piwach prowadzić, chyba w Niemczech tak samo, chociaż tam chyba od landu zależy. Moim zdaniem problem nie leży w jakiejś konkretnej granicy zawartości alkoholu we krwi, tylko w kulturze picia. Bo tego teoretycznego jednego piwa, które mógłbyś wypić i wrócić potem do

[Fanaticz]

@ktomizajalnazwy: nie. Dla mnie dolna granica powinna wynosić 0.5 , a potem karać.

[ktomizajalnazwy]

@Fanaticz no czyli jedno piwo, nawet trochę więcej

[Fanaticz]

@ktomizajalnazwy: można powiedzieć, że nawet dwa bo rzadko kto pije dwa na raz.