Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja #polskiedrogi #prawo #prawojazdy
Trzeba rozdzielić dwie kwestie:
1. Bycie niezdolnym do jazdy - w tym wypadku bycie pod wpływem alkoholu (yolo, możesz być niewyspany i przed jazdą nie spać kilka dni xD)
2. Zabranie prywatnego mienia (prywatnego!? Państwo Polskie jak ktoś ma coś prywatnego!)

Koledzy i koleżanki, ja was bardzo szanuję, i o ile wszyscy się zgadzamy, że będąc niezdolnym do jazdy nikt nie powinien prowadzić pojazdu, to konfiskata prywatnej rzeczy jest jakimś nieporozumieniem. Co to za stalinowskie metody?
Zamiast tworzyć coraz bardziej komunistyczne prawo, gdzie wiadomo, że bogaty zawsze się jakoś wykręci dając odpowiednio grubą kopertę komu trzeba, to trzeba zwiększyć egzekwowalność dotychczasowego prawa.
A wy z radości klaskacie uszami, że wprowadzane jest tak kontrowersyjne prawo, gdzie w Polsce organy ścigania, policja i ogólnie władza cieszy się bardzo niską ufnością xD Ludzie tego samego pokroju, którzy gazują was na protestach, pałują, pytają się czy kupiliście "z rybom, tak?" obiad, mają IQ mrówkojada, którzy zabili niejedną osobę na komisariacie, którzy powiązani są nierzadko z mafią, otrzymają narzędzie, które pozwoli im konfiskować pojazdy. Na razie za >1,5%, ale gwarantuję wam, że ta wartość bardzo szybko się zmieni do 1%, potem 0,5% potem do 0,01% i dojdzie do takiego absurdu, że jak będziesz niewyspany albo zjesz dzień wcześniej czekoladkę z alkoholem, a policja cię zatrzyma, to na bank wydmuchasz więcej niż 0%. Użyjesz perfum na bazie alkoholu to też ci wyjdzie wynik powyżej 0% xD a potem będzie płacz, że zabiorą ci auto.
Kolejnym absurdem jest to, że jeden Mariuszek może być trzeźwy, ale nie spał kilka dni i tym samym stanowi większe zagrożenie na drodze, niż Seba co se strzeli kieliszek wina do obiadu.
Zatem jak przeciwdziałać niebezpiecznym sytuacjom na drogach? Edukować, budzić wewnętrzne poczucie odpowiedzialności za siebie i innych, zwiększać samoświadomość. Wy to macie, prawda? Nie prowadzicie po alkoholu pojazdów? Skoro nie, to taką samą odpowiedzialność trzeba wzbudzić u innych i będzie dobrze. No ale wiadomo, łatwiej jest #!$%@?ć kolejne kontrowersyjne i stalinowskie przepisy.
  • 8
@zloty_wkret: spokojnie wykopki zaraz przyjdą i Ci wytłumaczą, że przecież takie przepisy to już działają przecież

bo komornik może przyjść i Cię zlicytować jak nie spłacić zobowiązań i to jest przecież to samo, co konfiskata Twojego prywatnego mienia z pudełka :)
Użyjesz perfum na bazie alkoholu to też ci wyjdzie wynik powyżej 0% xD a potem będzie płacz, że zabiorą ci auto.


@zloty_wkret: jeśli mieliby to wprowadzić to nie potrzebują ustawy o zabieraniu przy 1.5 promila
@zloty_wkret: cóż, nie bez powodu nazwałeś te metody "stalinowskimi" - w końcu jeszcze dużo ludzi ma mentalność wytworzoną w okresie prlu. Brak poszanowania dla cudzej i publicznej własności, brak poszanowania dla innych ludzi a co najgorsze - brak poszanowania dla prawa. Dlatego właśnie na takich ludzi będzie skuteczne i właściwe prawo "stalinowskie".
Na razie za >1,5%, ale gwarantuję wam, że ta wartość bardzo szybko się zmieni do 1%, potem 0,5% potem do 0,01%


@zloty_wkret: gdzie wady?
Powinni też dorzucić do konfiskaty/rekompensaty finansowej spowodowanie wypadku przy 50+ wobec ograniczenia i przepadek przy przekroczeniu o 100. Jak się bydła nie da inaczej zmusić do cywilizowanej jazdy, to trzeba je batożyć.
A z kasy z tych konfiskat rzeczywiście trzeba finansować zwiększenie nadzoru nad przestrzeganiem prawa.
konfiskata prywatnej rzeczy jest jakimś nieporozumieniem. Co to za stalinowskie metody?


@zloty_wkret: przepadek mienia - coś co w KK jest "od zawsze"

Chodzi o przepadek korzyści pochodzących z przestępstwa, czy co bardziej tu pasujące - przepadek narzędzi popełnienia przestępstwa, przy założeniu że pojazd jest tu narzędziem popełnienia przestęptwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Np. kłusownikowi można orzec przepadek strzelby, wnyków czy (!) pojazdu którym kłusuje.
Złodziejowi można orzec przepadek rzeczy które
@zloty_wkret: nieźle odklejony jesteś od rzeczywistości. W ciągu ostatnich 2 lat 3 stłuczki w rodzinie nie z własnej winy. ale za to 1 gość bez prawka co się chciał dogadać bo miał zatrzymane za pijaństwo, drugi miał prawko ale alkomat wskazał 0,6 i trzeci sprawca co nie miał prawka nigdy z życiu.
O bredniach w stylu czekoladek perfumach itp. to nawet szkoda dyskutować.
ale gwarantuję wam, że ta wartość bardzo szybko się zmieni do 1%, potem 0,5% potem do 0,01% i dojdzie do takiego absurdu, że jak będziesz niewyspany albo zjesz dzień wcześniej czekoladkę z alkoholem, a policja cię zatrzyma, to na bank wydmuchasz więcej niż 0%. Użyjesz perfum na bazie alkoholu to też ci wyjdzie wynik powyżej 0% xD a potem będzie płacz, że zabiorą ci auto.


@zloty_wkret: z całym szacunkiem, ale to