[Ranger]

Czy da się zwyciężyć w walce z psem bez użycia broni?

Tak, możesz walczyć z dużym psem gołymi rękami, pod warunkiem, że zdasz sobie sprawę, że musisz zostać ugryziony. To twój ruch początkowy. Nie do negocjacji. Pogódź się z tym.

Jesteś znacznie silniejszy od psa i powinieneś być w stanie z łatwością złamać jego kruche kości, zwłaszcza klatkę piersiową, która pod spodem jest szczególnie delikatna.

Ale pies jest zbyt zwinny, abyś mógł go złapać i wykorzystać przewagę masy i siły, chyba że sprawisz, że stanie (względnie) w bezruchu, dając mu coś do gryzienia.

Przykucnij nisko nad ziemią, nogi szerokie, żeby nie było łatwo cię przewrócić. Cały czas trzymaj brodę opuszczoną i gardło ukryte. Odsuń miednicę tak, aby nie dotykała krocza. Ciężar na tylnej nodze. Ustaw lewe przedramię wyciągnięte przed sobą jako najbliższy/najłatwiejszy cel do ugryzienia przez psa.

Gdy pies Cię ugryzł - oddał przewagę zwinności. Teraz jego szczęka jest zajęta, a ty nadal masz prawą rękę w grze.

Na tym etapie nie zaleca się kopania. Pies będzie ciągnął i szarpał ramię, które ugryzł, a Ty musisz mocno osadzić stopy, aby nie dać się ciągnąć w dół.

Możesz go otworzyć, wyłupując lewą gałkę oczną z oczodołu prawym kciukiem. Klasyczny starter na imprezę. Kiedy próbuje się wycofać, możesz przywrócić lewą rękę do zabawy, wpychając mu rękę do pyska i chwytając za język. Nie ugryzie, dopóki nie złapiesz za język. Możesz spróbować wyrwać język wieloma gwałtownymi szarpnięciami, trzymając głowę za lewy oczodół i przyciskając psa do ziemi całym ciężarem ciała.

Odtąd masz nieograniczone możliwości. Jego kości łatwo pękają, wszędzie poza czaszką i miednicą (te dwie są mocne). Żebra i kończyny są delikatne. Przy odpowiedniej dźwigni nawet kręgosłup może zostać złamany. Dobre, staromodne dławienie też powinno zadziałać, z kolanem na szyi i ręką, aby poczuć/upewnić się, że tchawice ulegają zmiażdżeniu. Po prostu pozwól, aby kierowały tobą stłumione pierwotne instynkty. Ból wywołany ukąszeniem pomoże je uwolnić.

Na koniec będziesz krwawił, prawdopodobnie ze złamanym przedramieniem i prawdopodobnie zarażony wścieklizną, ale pies zostanie zmiażdżony, poćwiartowany, okaleczony i bardzo, bardzo martwy.

Przeżyje bardziej zabójczy drapieżnik, czyli ten o dwukrotnie większej masie i dwóch rękach, który jest w stanie zadać znacznie bardziej przerażające obrażenia niż ukąszenie psa.

Psy zwykle wygrywają tylko dlatego, że ludzie boją się ugryzienia. Nie da się tego obejść. Aby walczyć z psem, trzeba zostać ugryzionym. Lepiej załatw to szybko i na swoich warunkach.

#ciekawostki #samoobrona #psy #sztukiwalki

[Iorem_ipsum]

@Ranger: niedobrze mi od samego czytania

[w_CZOPKU_urodzony]

@Ranger: mocny tekst, działa na wyobraźnię

[Luigi93]

@Ranger nie prościej nosić przy dupie nóż na takie sytuacje? Obrona konieczna i po zawodach a przynajmniej mocno Cię nie pogryzie

[zbrodnia_i_kawa]

@Ranger: ech, muszę notatki robić, bo teraz nie wiem dlaczego mam cię w obserwowanych totalnie :/

[Ranger]

@zbrodnia_i_kawa: nie warto, coś wartościowego wrzucam raz na 3 lata

[serwis-dzwieku]

@Ranger: no jestem ciekawy takiej potyczki z mastifami

[Ostrzegam_Was_Nie_Dajcie_Sie]

złapiesz za język.

@Ranger: Tu przestałem czytać

[Hehehe115]

@Ranger: Nie wydaje mi się, że ugryzienie jest konieczne. Kiedyś widziałem jakiegoś wielkiego #!$%@? w parku (owczarek z tych kudłatych, lub coś w tym stylu) Biegł do chłopa z dzieciakami i dostał potężnego buta w pysk. Nie wiem co było dalej z tym psem, ale na pewno chwilę leżał bez ruchu i podszedła do niego właścicielka. Swoją drogą jakim trzeba być #!$%@? debilem, żeby iść do parku z psem, który jest