Wpis z mikrobloga

@qeti: to nie jest tak że pieniądze znikają, jak ITALIA ma na minusie to znaczy że te środki trafiły do pewnych lokalnych włoskich organizacji a nie znikły
@qeti: USA ma swoją ropę i gaz, Europa ma gówno (Norwegia nie wystarczy) więc idzie w rewolucję energetyczną żeby robić energię z dostępnych lokalnie OZE i technologii. Początkowe koszty są gigantyczne, ale tak naprawdę nie chodzi tutaj o ekologię a o zerwanie się ze smyczy wydatków na energię opuszczających Europę.

Wydajemy jako UE ok. 250 mld € rocznie na import źródeł energii, to jest kasa #!$%@? w błoto na budowę Saudyjskich
Mamy okazję żyć w nietypowych czasach, gdzie potęzny ongiś kontynent zajedzie swoją gospodarkę bez jakiegoś zewnętrznego kryzysu czy kataklizmu. I z uśmiechem na twarzach eko-szaleńców.


@qeti: Ależ piękna manipulacja. Dane dla kilku krajów, znanych z tego, że mają problemy w wielu aspektach swojego funkcjonowania. Ale głębsza analiza danych wskazuje, że jednak sprawy nie są tak oczywiste, jak OP próbuje przedstawić. Bo cóż - podobne problemy mają wszystkie duże gospodarki świata i
HiLoHi - >Mamy okazję żyć w nietypowych czasach, gdzie potęzny ongiś kontynent zajedz...

źródło: 1

Pobierz
Europa ma gówno (Norwegia nie wystarczy) więc idzie w rewolucję energetyczną żeby robić energię z dostępnych lokalnie OZE i technologii. Początkowe koszty są gigantyczne, ale tak naprawdę nie chodzi tutaj o ekologię a o zerwanie się ze smyczy wydatków na energię opuszczających Europę.


@PfefferWerfer:
Bez urazy, ale mam wrażenie, że to powszechne w naszym narodzie - kompleks jak coś robią na zachodzie to na pewno to dobre.

Ta teoria jest dziurawa:
Bez urazy, ale mam wrażenie, że to powszechne w naszym narodzie - kompleks jak coś robią na zachodzie to na pewno to dobre.


@LaurenceFass: Nie ma to tutaj zastosowania, nie chwalę bezwiednie zachodnich rozwiązań - wskazuję tylko drugie dno wprowadzanych rozwiązań.

1) Z Arabii Saudyjskiej to głównie import ropy. Elektromobilność jest niemożliwa przy obecnej skali motoryzacji to może sobie policzyć amator. Rozsądniejsze byłoby uzyskiwanie paliw z węgla co robili na przemysłową
Każdy 1% zmniejszenia zużycia paliw kopalnych z importu to 3 mld € w kieszeni Europejczyków.


@PfefferWerfer:
To jest jedna strona równania. Druga to ile trzeba wydać dodatkowo na przydziały mocy w systemie energetycznym i kiedy to się zwróci.
Przy elektryfikacji połowy aut trzeba by dostarczyć do systemu pod 10-20% więcej energii, pomijam całą infrastrukturę do rozprowadzenia tego. Tutaj trudno mi oszacować koszty, w Polsce import paliw płynnych to 100 mld zł
Druga to ile trzeba wydać dodatkowo na przydziały mocy w systemie energetycznym i kiedy to się zwróci.


@LaurenceFass: Temat jak z wynajmem mieszkania - możesz płacić komuś za spełnianie potrzeb i nie zwróci się to nigdy albo zainwestować w swoje źródła i nawet płacąc 80% odsetek w racie to oszczędzasz na tych 20% różnicy które budują kapitał zamiast iść w całości do landlorda/Saudów.

w Polsce import paliw płynnych to 100 mld
PfefferWerfer - >Druga to ile trzeba wydać dodatkowo na przydziały mocy w systemie en...

źródło: Electricity_prices_for_non-household_consumers_first_half_2023_V2

Pobierz
Temat jak z wynajmem mieszkania - możesz płacić komuś za spełnianie potrzeb i nie zwróci się to nigdy albo zainwestować w swoje źródła i nawet płacąc 80% odsetek w racie to oszczędzasz na tych 20% różnicy które budują kapitał zamiast iść w całości do landlorda/Saudów.


@PfefferWerfer:
Wydaje mi się, że sprawa jest bardziej złożona. Tak jak i kupno na kredyt ma wady z perspektywy zwykłego człowieka (mniejsza mobilność, większa awersja do
Tak jak i kupno na kredyt ma wady z perspektywy zwykłego człowieka (mniejsza mobilność, większa awersja do ryzyka /zmiana pracy na lepszą/) tak i to podejście ma wady.


No i już korzystaliśmy z tej większej elastyczności i przewag konkurencyjnych (najmu/tanich surowców) aż w końcu nam to wybuchło w twarz gdy Rosja nas zaczęła szantażować, ceny ropy #!$%@?ło w kosmos i wszyscy dookoła trzymają nas za jaja. Stąd pęd do niezależności - zwłaszcza
No i już korzystaliśmy z tej większej elastyczności i przewag konkurencyjnych (najmu/tanich surowców) aż w końcu nam to wybuchło w twarz gdy Rosja nas zaczęła szantażować, ceny ropy #!$%@?ło w kosmos i wszyscy dookoła trzymają nas za jaja. Stąd pęd do niezależności - zwłaszcza że już jesteśmy na tym etapie rozwoju gospodarczego że stać nas na to - tak jak 35 letniego pracownika korporacji, pora wreszcie pójść na swoje.


@PfefferWerfer:
Znowu
Znowu przyczyna - skutek. Importowaliśmy węgiel bo był tańszy od krajowego (który zgodnie z tokiem niezależności energetycznej powinniśmy dotować). Zresztą to my zaprzestaliśmy importu węgla z Rosji.


@LaurenceFass: No nie, bo nie rozumiesz że można mieć dwa cele jednocześnie - redukcji emisji CO2 i niezależności energetycznej. Prąd z czystych źródeł spełnia oba cele, własny węgiel tylko jeden z celów i dlatego jest rugowany.

Ropę dostarcza wiele krajów więc jak chcą szantażować
PfefferWerfer - >Znowu przyczyna - skutek. Importowaliśmy węgiel bo był tańszy od kra...

źródło: https%3A%2F%2Fsubstack-post-media.s3.amazonaws.com%2Fpublic%2Fimages%2F326941c9-dae5-4585-97f5-c4da739ba1df_1280x720

Pobierz
No nie, bo nie rozumiesz że można mieć dwa cele jednocześnie - redukcji emisji CO2 i niezależności energetycznej. Prąd z czystych źródeł spełnia oba cele, własny węgiel tylko jeden z celów i dlatego jest rugowany.


@PfefferWerfer:
Właśnie cały czas piszę, że ten cel to ideologiczna abstrakcja, której realizować nie powinniśmy.
Nie ma to znaczenia w skali świata, który to ignoruje.

OPEC to kartel istniejący od lat 60. i ci na to
Właśnie cały czas piszę, że ten cel to ideologiczna abstrakcja, której realizować nie powinniśmy.

Nie ma to znaczenia w skali świata, który to ignoruje.


@LaurenceFass: Świat tego nie ignoruje - Chiny są największym inwestorem OZE na świecie i szybko się przezbrajają, USA ma swoje odpowiedniki redukcji emisji (choć mniej drastyczne niż UE i Chiny). Ale to jest spór w którym musisz się opowiedzieć po jednej ze stron - albo wierzysz w
Chiny są największym inwestorem OZE na świecie i szybko się przezbrajają


@PfefferWerfer:
To jest mit, nie wiem dlaczego powielany. Fakty są takie: tylko obecnie budują elektrownie węglowe na moc, która jest w całej UE.
Liczą się fakty, a nie zapowiedzi. Emisja CO2 tam rośnie niemal wykładniczo. Znajdziesz te statystyki w kilka sekund na google.
Ostatnio minimalnie wyhamowała, ale to ze względu na dekoniunkturę w światowej gospodarce i m.in. mniej zamówień kierowanych
To jest mit, nie wiem dlaczego powielany. Fakty są takie: tylko obecnie budują elektrownie węglowe na moc, która jest w całej UE.

Liczą się fakty, a nie zapowiedzi. Emisja CO2 tam rośnie niemal wykładniczo. Znajdziesz te statystyki w kilka sekund na google.


@LaurenceFass: No i fakty są takie, że emisja CO2 nie zmienia się jakoś znacząco, przez ostatnie 13 lat wzrosły o 20%, a gospodarka w tym czasie im wzrosła o
No i fakty są takie, że emisja CO2 nie zmienia się jakoś znacząco, przez ostatnie 13 lat wzrosły o 20%, a gospodarka w tym czasie im wzrosła o 100% nominalnie.


@PfefferWerfer:
Zestawiasz dane pod tezę. Bardziej trzeba porównać wzrost produkcji przemysłowej (energochłonnej) w cenach stałych.
Jeżeli te 100% (nie mówię, że tak było tylko chcę zobrazować) w większości nabiły np. usługi finansowe to wiadomo, że wpływ na CO2 będzie znikomy.
Właśnie
Po prostu się nie zgadzamy, miłego dnia, decyzje i tak zapadną ponad naszymi głowami i za parę lat zobaczymy kto miał rację.


@PfefferWerfer:
W porządku dzięki. Nie mniej w większości ta dyskusja to nie kwestia zgody bądź nie tylko faktów :)