Wpis z mikrobloga

@Konszachty: ja nie znam cen w ZS. Łódkę trzymamy w Trzebieży i stamtąd też bierzemy rybki zawsze, niezależnie od cen, które są chyba wszędzie takie same, a tam przynajmniej wiadomo, że to świeżynka z wczoraj. Odbieram w sobote, to dorzucę tu fotki jeszcze jak to wygląda. Na Halibuta to już mi w sumie ślinka cieknie :))
  • Odpowiedz