Wpis z mikrobloga

@deziom:

fliper to wrog dewelopera, bo odkupuje jego towar zeby sprzedac chwiel pozniej z przebitka i na tym zwyczajnie zarobic....

jest to chyba jasne dla wszystkich - chcoicaz jak widac po screenie - a moze jednak nie....
Nie ma bardziej bezczelnej grupy, niż flippersko developerska mafia.


@deziom otóż jest - to dziennikarze którzy tę flipersko-developerskie wysrywy upubliczniają
to "ludzie" nie mogą kupić od dewelopera drożej niż flipper, nie sprzeda im?


@maciusuper:

To jest patologia wygenerowana przez rynek.
1. Deweloper buduje na kredyt i chce mieć jak największą płynność
2. Klienci, kupując mieszkanie najchętniej by chcieli w nim już mieszkać, perspektywa czekania kilka lat na mieszkanie im się nie widzi.
Woleliby wybierać wolne mieszkania z dostępnej puli.
3. Przychodzi flipper, który może trzymać mieszkanie w zamrażarce, bo nie musi
@maciusuper: No ludzie z chęcią kupią drożej, ale dopiero jak zobaczą mieszkanie na własne oczy. Obecnie aby być deweloperem nie musisz srać pieniędzmi - kupujesz działkę, organizujesz projekt, pozwolenie na budowę i...:
- albo bierzesz kredyt hipoteczny na nieruchomość co utrudnia później wyodrębnianie nieruchomości (ale nie jest to niemożliwe) przez co również utrudnia sprzedaż mieszkań,
- albo sprzedajesz flipperom kilka mieszkań i ruszasz z budową.
- albo jak nie boisz się
@amgcla: Nie wiem skąd takie dane, ale mogą się pewnie różnić od regionu/typu zabudowy ;) Przez pewien czas obracałem się wśród lubelskich deweloperów i była mowa o ok. 8-10% zarówno przy zabudowie "szeregowej" jak i blokach. Ale to było jeszcze 2-3 lata temu, może działki wystrzeliło jeszcze 2x mocniej niż mieszkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)