Wpis z mikrobloga

@krewetkowa_zupka: to ja ładnych parę lat temu, na szczęście etap "wujka który po weselu upił całą orkiestrę oraz obsługę, poszedł się przespać 3h i wrócił jak młody bóg na poprawiny" mam za sobą
  • Odpowiedz
@krewetkowa_zupka: ja kiedyś po weselu kuzynki piłem do 12 w południe z wujem.Oczywiscie jak wszyscy wstali pojechaliśmy na poprawiny na wieś.O 18 nie było co zbierać ze mnie.Wujek w poniedziałek rano w trasę pojechał xd
  • Odpowiedz
@JanuszPDM: zbliżam się do tego wieku i zdałem sobie sprawę, że sam zaczynam transformację w wujka. Tego samego wieczoru karnet na siłownię został kupiony i w ciągu 2 tygodni zjechałem 2 kilogramy. Byle tylko łysienie mnie nie dorwało to będzie dobrze
  • Odpowiedz