Wpis z mikrobloga

@BlueTony: przypomnialo mi to jak w podstawówce byłem jedną z niższych osób. Mieliśmy próby do balu szóstoklasistów, a dziewczyna, z którą tańczyłem była wyższa ode mnie. Podczas próby poloneza powiedziała mi wtedy coś typu "hehe musisz troche podrosnąć, bo na oficjalnym balu jeszcze będę miała obcasy". Brutalny blackpill od najmłodszych lat.
@mishka49: Pamiętam, że jej koleżanki mówiły że "jej sie podobam", a ja jak to typowy przegryw bylem caly czerwony gdy tylko musiałem z nią rozmawiać. Ale tak to ogółem typiara była #!$%@?. Raz gdy miała urodziny, to rzucała mi cukierki na podłoge w szkole, żebym jak pies sie na nie rzucał i je zbierał xD oczywiscie tego nie zrobilem