Wpis z mikrobloga

@powsinogaszszlaja: tez moja ulubiona zupa ;)

Fasolę Jaś moczysz dzień wcześniej (na noc). Odcedzasz, zalewasz świeża woda z liściem laurowym i zielem ang. Gotujesz fasolę do miękkości i potem wrzucasz ziemniaki krojone jak do zupy, szybko się gotują więc trzeba uważać. Sól, cukier ocet do doprawienia. Potem zalewasz zawiesina maczna z dodatkiem śmietany kwasniej 18%, wcześniej można hartować dolewajac zupy ale mi się nigdy nie zaważyło jeśli tego nie zrobiłam. Gotowe;)
buraki ugotowane dzień wcześniej z liściem laurowym, zielem ang, pieprz, sól, cukier, czosnek, majeranek, po ugotowaniu łyżka octu. Kolor naciągnął przez noc, oddcedzilam buraki, doprawilam ostatecznie + skwarki. Ziemniaki są z cebulką podsmażona.


A mówię na to buraczkowa bez specjalnego nazewnictwa (wiem że to barszcz i tyle)


@cirilla1989: Barszcz, to jest na zakwasie, więc jednak mów na to buraczkowa, bo koło barszczu to nie leżało.
@cirilla1989 Oj tam od razu pastwicie ( ͡~ ͜ʖ ͡°) nie mówię, że złe, albo niesmaczne. Zwyczajnie ziemniaki w barszczu kojarzą mi się z barszczem ukraińskim. Chociaż ja bym powiedział, że kresowym. Na wschodniej Ukrainie każda zupa to barszcz, a rosół to zupa ¯_(ツ)_/¯