Wpis z mikrobloga

@Chlopaki_z_dzialeczek: próba, bardzo, bardzo marna, używania przynależnego wiejskiej kulturze slangu to też zawłaszczenie kulturowe.
Pozatym w dupie mam rolników, to jakieś 8% ludności Polski a na wsi mieszka 40-45% Polaków, więc rolnicy to może 20% mieszkańców wsi.
Nie wiem, se tam jakieś miejskie tradycyjne rozrywki zorganizujcie, publiczne egzekucje czy co tam tradycyjnego macie i odbierdolta się od nas i nie zawłaszczajcie naszej tradycyjnych hobby.
@ZielonaOdnowa: Za komuny wiele osób ze wsi (przed wojną 75% ludności to wieśniacy) przeprowadzało się do miast. Słyszałem różne anegdoty, w każdym razie ogródki działkowe były takim elementem aklimatyzacyjnym, dla osób co wprowadziło się do bloków. W domkach jednorodzinnych z działką ludzie jeszcze w latach 90 z przyzwyczajenia mieli szklarnie czy kury.
Taki ogródek działkowy dla wieśniaka, który za Gomułki/gierką przeniósł się do miasta to rozwiązanie kompromisowe. Ludzie, którzy wyszli ze
@literacyfra123: no i? Zakończyłeś wywód jakby konkluzja ze znakiem zapytania, dziwne, nie bardzo wiem jak mam zachować się w obliczu takiej wypowiedzi. Oczekujesz ode mnie odpowiedzi? Postaw pytanie, chętnie odpowiem. Chciałeś odnieść się do jakiejs mojej wypowiedzi? To nie rozumiem w jaki sposób.
Co i po co właściwie napisałeś?