Aktywne Wpisy
klewerewel +13
#zwiazki #rozowepaski #redpill #blackpill #programowanie #it #tinder #praca
Mam takie spostrzeżenie, że wszyscy przegrywi i konfederaci dziwnym trafem pracują w IT. Na tinderze, po krótkim zapoznaniu się okazuje się, że więcej jak połowa chłopów ma zainteresowania związane z IT. Tragedia....
Mężczyzna, który siedzi przed komputerem jest najbardziej nieatrakcyjnym kandydatem dla kobiety. Siedzenie przed komputerkiem kojarzy mi się z ciepłą wygodną pracą. Nie wyobrażam sobie żeby chłop całymi dniami przesiadywał kilkając na komputerze.
Mam takie spostrzeżenie, że wszyscy przegrywi i konfederaci dziwnym trafem pracują w IT. Na tinderze, po krótkim zapoznaniu się okazuje się, że więcej jak połowa chłopów ma zainteresowania związane z IT. Tragedia....
Mężczyzna, który siedzi przed komputerem jest najbardziej nieatrakcyjnym kandydatem dla kobiety. Siedzenie przed komputerkiem kojarzy mi się z ciepłą wygodną pracą. Nie wyobrażam sobie żeby chłop całymi dniami przesiadywał kilkając na komputerze.
Moryc_Jajko +125
U mnie już jest!!! Pora dowiedzieć się co siedzi w głowach tych naszych polskich #rozowepaski
#szarpankizzyciem #logikarozowychpaskow
#szarpankizzyciem #logikarozowychpaskow
Pamiętajcie Mirki, nowe osiedla muszą być tak rozlane i gęsto zabudowane - nie można budować w górę zostawiając więcej niezabetonowanej przestrzeni, bo to będzie PRZYGNĘBIAĆ MIESZKAŃCÓW. Wysoka zabudowa źle wpływa na psychikę, nie to co nowe osiedla.
Popatrzcie na ten PRL-owski koszmar na dole. Mieszkanie w takiej okolicy to musi być niewyobrażalny koszmar dla ludzkiej psychiki.
GDZIE BYLI URBANIŚCI? Jak można było dopuścić do czegoś takiego? Zobaczcie ile zmarnowanej przestrzeni. Wiecie jak to winduje ceny mieszkań? Powinno się zabudować te pola. Chcecie se łazić po trawie i oglądać drzewa, to wracajcie na wieś wsiury.
Wieżowce są złe bo są droższe a i tak by zabudowali cały teren bo przecież wcale nie musi być więcej miejsca zielonego wokół wieżowców bro (mimo że proporcje są zagwarantowane ustawą)
Za komuny budowano gdzie popadnie i nie uwzględniano rachunku ekonomicznego. Z tego powodu można było nasrać bloków w odległościach po kilkadziesiąt/set metrów albo więcej i każdy był zadowolony, bo nie brano pod uwagę najbardziej istotnego czynnika - czy to się finansowo spina.
Powodzenia żeby przy dzisiejszych cenach gruntów, materiałów i pracy deweloperom się opłacało tak budować. A no i żeby mieszkania były
Normalnie garstce Polaków było dane mieszkać w osiedlach z płyty. Ale nawet oni nie wiedzą, jak to jest, bo nie czytali na ten temat książek
Serio chłopskim rozumem nazywasz, że uważam, że mieszkanie w zielonej luźniej zabudowanej okolicy w której masz gdzie wyjść i na co spojrzeć z
@niezdiagnozowany: no i? Kloc, jak kloc, ale zobacz ile za nim z tyłu masz przestrzeni. Wolę to, niż deweloperskie spacerniaki