Wpis z mikrobloga

@dzem_z_rzodkiewki Już bardziej się uprościć nie dało. Bo wcale wpływu nie mają zmiany kulturowe, to, że ludzie są skupieni raczej na studiach, karierze i zabawie w latach gdy ich rodzice i dziadkowie mieli już własne rodziny. Może powiesz, że kilkanascie lat temu każdy po osiągnięciu pełnoletnosci wyciągał ze skarpety kilka złotych i kupował sobie M2? Życzę Ci żeby mieszkania były tanie i żebyś sobie coś kupił fajnego ale dajmy spokój z tą
@dzem_z_rzodkiewki
Typie, skończ shillować patodeveloperkę, nowych osiedli się buduje od zaјebania, a ceny mieszkań nie spadają. To jest dosłownie "one more lane" tyle że w wydaniu nieruchomości. Co do dzietności to niestety głównym czynnikiem jest że ludzie nie chcą mieć dzieci (a jeśli już to tylko jedno) i dopóki tak będzie to dzietność się nie poprawi, nawet jakby każdy miał duże mieszkanie, za komuny ludzie mieli po 3-4 dzieci w wielkiej płycie,
To jest dosłownie "one more lane" tyle że w wydaniu nieruchomości


@Fennrir: racja, niech ludzie nie mieszkają tak samo jak nie muszą używać auta XDDDD aleś porównał

I kolejny który wyskoczył z latami 1970-1990. W ogóle nie rozumiesz tematu lepiej sie nie wypowiadaj bo aż szkoda tłumaczyć kolejnemu tłukowi że poprzedni wiek nie wróci. Teraz im ktoś lepiej żyje tym więcej dzieci ma, nie odwrotnie
@dzem_z_rzodkiewki nigdy nie chce mi się tu pisać, ale takie kocopoły opowiadasz jak połowa deweloperów. W polskich miastach nie brakuje mieszkań, pustostany i inwestycyjne klitki to prawdziwy problem. Miasta, spółki skarbu państwa, ba nawet sami deweloperzy mają działki, które leżą odłogiem i czekają na kolejną pompę. Jest wiele działek, które mają nieustalony status, bo wszyscy mają je w dupie, nawet jak są w centrach miast, tak jest ciężko o działki. RODY trzeba
W skali globalnej im bogatsze państwo tym niższa dzietność


@greenwarrior: nie, im ludziom lepiej sie żyje tym większa dzietność - jak już rozważasz tylko 1 świat - a to powinniśmy rozważać bo nie mamy możliwości cofnąć reform edukacji i emancypacji kobiet. 3 świat ma dużą dzietność tam gdzie są na etapie rozwoju społeczeństwa jak my 45 lat temu

To jest przekrój społeczeństwa Dani z tego co kojarze.
@greenwarrior: bo są bogatsi tylko na papierze, mają ogromny problem mieszkaniowy, dosłownie cały kraj mickpl z tagiem blackpill. Są kraje które nominalnie mniej zarabiają ale żyjesz tam wygodniej - u nas też biedni nie mają juz praktycznie dzieci tylko walczą o przetrwanie a bogaci pozwalają sobie na dwójke a czasami trójke dzieci. Jeżeli mówimy już o terenie miast wojewódzkich i okolicznych wsiach
@dzem_z_rzodkiewki: Czyli dzieci rodzi się więcej tam gdzie jest więcej pieniędzy, chyba, że rodzi się ich mniej to wtedy jest to tylko więcej pieniędzy na papierze (czytaj naginanie rzeczywistości pod tezę). Nie przemawia też do mnie zawężanie tematu do tego co jest w małej Danii a w Polsce można mówic tylko o tym co w dużych miastach i okolicznych wsiach. Ja też znam różne przypadki anegdotyczne gdzie coś pasowałoby pod moją