Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety jednego z nas los odebrał nam zdradziecko zsyłając na niego nowotwór parę lat temu. Zostało nas trzech i w marcu, dokładnie ósmego, w dzień kobiet, mija te umówione ćwierć wieku. Nadal jesteśmy przyjaciółmi choć życie rozrzuciło nas po Polsce między Warszawę, Kraków a Wrocław. Nadal jednak mamy rodziców w Świętokrzyskiem i od czasu do czasu widujemy się tam przy okazji np świąt.
Jeśli chcecie zobaczyć relacje z odkopania skarbu i jego degustacji po latach zostawcie plusa, będę wolał.
Mam nadzieję, że uda się go odnaleźć po latach ponieważ 25 lat temu nie było pinezek Google. Jest zakopany pod charakterystycznym drzewem jednak dość głęboko w lesie, mam nadzieję że ćwierć wieku nie zatarło całkowicie śladów…
@wargi-sromowe-mniejsze: Idziesz w miejsce gdzie było to drzewo, a tam zamiast lasu stoi ekskluzywne osiedle na 2000 mieszkań z gęstością zaludnienia Hong Kongu i ośmioma miejscami parkingowymi przysługującymi dla tego osiedla. Ale masz szczęście! Twoje drzewo przetrwało. Musisz tylko pokonać cztery rzędy ogrodzeń osiedla, jeden mur betonowy i minąć stróżówkę. Na koniec tylko musisz niepostrzeżenie pod oknami 20-piętrowych ekskluzywnych kurników wykopać swój skarb. Każde stuknięcie szpadla o ziemię wywołuje echo
@wargi-sromowe-mniejsze: analogiczna sytuacja, zakopane pomiędzy drzewami chyba ziemia się przesunęła bo w wybranym miejscu pamięciowo zpamiętanym nic nie było, a nie było tez czasu aby dokładniej szukać, ziemia twarda, korzenie, 25lat czasu to szmat czasu zmieniło się wszystko były obok krzaki teraz nie ma drzewa ledwo stoją i żeby było śmiesznie sa tam tez jakies nagrania dane zapisane na dyskietce czesc wiec kto to odczyta jak i czy to w
Qrła, zrobiliśmy to samo ~20 lat temu z kilkoma kumplami z jednej klasy ogólniaka. Zakopaliśmy pakunek z resztką ruskiej wódki i kilkoma fajkami 10 kroków od rynny przy oknach sali od matematyki. Kilka lat temu był zjazd absolwentów. Po kilku godzinach rozmów przypomnieliśmy sobie o skarbie. Kolega wciąż mieszka niedaleko szkoły. Skoczyliśmy po szpadel ale okazało się, że w tym czasie fasada budynku nie jest już taka sama - rynna się chyba
Też mam takich kumpli, których znam już 40 lat i widujemy się po dziś dzień. Właśnie w tą sobotę będzie kolejne spotkanie. Będzie się działo :) Pozdrawiam i czekam na relację. P.S. My pewnie nie wytrzymalibyśmy 25 lat i wypilibyśmy to wcześniej :)
@Bulwdyl: Powinno się udać, skarb zakopany jest w fajnej miejscówce, głeboko w lesie, za dawnych lat nikt tam się nie zapuszczał, mieliśmy tam miejscówę z szałasem i miejscem na ognicho, był też niewielki strumyk. Ile imprez tam się odbyło to nawet nie policzę. Z tego co wiem to nic się tam nie zmieniło, a mimo upływu lat w głowie mam dokładnie zachowany obraz gdzie
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety jednego z nas los odebrał nam zdradziecko zsyłając na niego nowotwór parę lat temu. Zostało nas trzech i w marcu, dokładnie ósmego, w dzień kobiet, mija te umówione ćwierć wieku. Nadal jesteśmy przyjaciółmi choć życie rozrzuciło nas po Polsce między Warszawę, Kraków a Wrocław. Nadal jednak mamy rodziców w Świętokrzyskiem i od czasu do czasu widujemy się tam przy okazji np świąt.
Jeśli chcecie zobaczyć relacje z odkopania skarbu i jego degustacji po latach zostawcie plusa, będę wolał.
Mam nadzieję, że uda się go odnaleźć po latach ponieważ 25 lat temu nie było pinezek Google. Jest zakopany pod charakterystycznym drzewem jednak dość głęboko w lesie, mam nadzieję że ćwierć wieku nie zatarło całkowicie śladów…
#przyjazn #meskaprzyjazn #kapsulaczasu
https://youtu.be/dijFRF6qTZs?t=5009
"25 lat później: Próba przyjaźni"
[Scena
@Bulwdyl: Powinno się udać, skarb zakopany jest w fajnej miejscówce, głeboko w lesie, za dawnych lat nikt tam się nie zapuszczał, mieliśmy tam miejscówę z szałasem i miejscem na ognicho, był też niewielki strumyk. Ile imprez tam się odbyło to nawet nie policzę. Z tego co wiem to nic się tam nie zmieniło, a mimo upływu lat w głowie mam dokładnie zachowany obraz gdzie
@wargi-sromowe-mniejsze: to wiśnióweczka była, o ile pamiętam?
Nie nie jestescie xD
@wargi-sromowe-mniejsze: