Wpis z mikrobloga

@normalny_chlop: Na sportowców w szkole mówiło sie seby bo czesto tak właśnie się zachowywali xD
Od zawsze team zamulacze, może frajerzy, ale przynajmniej w ciepłym pokoju chipsy i energetyk dobrze smakowały kiedy przegrywało się życie w lidze legend! (w sumie to chyba też się zalicza do sportowców, c'nie?)
@normalny_chlop: mieliśmy w gimnazjum klasę integracyjną z różnymi specjalnymi dziećmi. Ryje powykręcane jak #!$%@?, IQ poniżej zera i co drugi nie umiał sklejać zdań, ale no nie wypada się śmiać bo przecież integracyjna. Dopiero w trzeciej klasie gimnazjum dowiedziałem się że oni jednak nie byli niepełnosprawni ani opóźnieni w rozwoju, to była po prostu klasa sportowa.
sportowcy, do której ja należałem


@normalny_chlop:

co znaczy sportowcy?
Startowaliście w poważnych zawodach (juniorów czy kadetów jak zwał, potem seniorów, a nie jakieś biegi czy siatkówka międzyszkolna)?
Ktoś robił lub/i robi nadal coś konkretnego w profesjonalnym sporcie drużynowym czy indywidualnym (w klubie albo np. jest w armii i biega jak wielu lekkoatletów)?
Szkoła sportowa albo wprost SMS czy zwykła z klasą sportową?

Śmiać mi się chce, gdy ktoś w Polsce pisze,