[pieknylowca]

Hahaha, polska medycyna to twór tak patologiczny jak nie wiem. Szpitale będą kombinować jak mogą żeby z rezydenta wycisnąć jak najwięcej i nic mu nie zapłacić. Masz z góry ustalone że pracujesz etat plus dwa dyżury towarzyszące po 5h każdy (w sumie 10h) ale będą wymagać żebyś przyszedł jeszcze na weekendy pomagać żeby przypadkiem pan specjalista który ma płacone z 5 x tyle co rezydent przypadkiem nie zrobił jakiejś dokumentacji. Jeszcze nie dostaniesz wolnego za taką prace. Dyżury to też jest sku*wysynstwo - masz w programie specjalizacji że przez pewien czas od początku specjalizacji nie możesz sam dyżurować albo obstawiać soru a tu cię już w drugim tygodniu specki wysyłają na samodzielny dyżur (sytuacja znana z pierwszej ręki) "tak tak. Pan specjalista będzie pod telefonem, nic się nie bój, będziesz miał problem to zadzwonisz" yhm, chyba rano jak telefon włączy. A nie daj Boże się poskarzysz to zrobią wszystko żebyś nie skończył tej specjalizacji. Zaorac to gówno, razem z panami profesorami i mentalnością Janusza #medycyna #lekarz #sluzbazdrowia

[Wjolka]

@pieknylowca Mnie wysłali w pierwszym..

[pieknylowca]

Mnie wysłali w pierwszym..

@Wjolka: no z pierwszej reki wiadomosc - kolega na internie po dwoch tygodniach pracy został wyslany na dyzur samodzielny

[Wjolka]

@pieknylowca Po dwóch tygodniach to i tak miłosiernie. Ale jak widać od moich czasów nic się nie zmieniło.

[pieknylowca]

Ale jak widać od moich czasów nic się nie zmieniło.

@Wjolka: no, sytuacja miala miejsce w styczniu tego roku