Wpis z mikrobloga

Musze się wybrać do rakowego biura nieruchomosci, bo mają wylacznosc na działeczkę, ktora ma bardzo interesuje.
Wiem, że biuro ma wylacznosc na ta dzialeczke jeszcze przez 5 miesiecy.

Zastanawiam się nad strategią negocjacji ich haraczu. W glowie mam dwie opcje:
1. Negocjacja marży przy podpisywaniu umowy z posrednikiem (na wejsciu do biura) - ta opcja może sprawic, że posrednik mniej chetnie bedize negocjował cenę ze sprzedajacym/ mniej bedzie mu zalezalo na sprzedaży, bo przecież chce mu urwać zarobek
2. Podpisanie ich wstepnej marży na początku, dogadanie szczegółów zakupu etc, i negocjacja marży biura gdy już wszystko jest dogadane - postawienie pośrednika pod murem. Gdy sprzedajacy bedize juz ze mna ugadany, ustalimy cene końcową, a posrednik wykona coś tam swojej pracy, ja wyskocze z informacja, ze chce negocjować wysokosc jego marży, albo transakcje nie dojdzie do skutku.

A Wy jaka strategie obraliscie? :)

#posrednicy #dzialka #nieruchomosci #budowadomu

Która strategia najlepsza?

  • Negocjacja marży na wejściu 41.0% (16)
  • Negocjacja marży, gdy wszystko ustalone 38.5% (15)
  • Inne (napisz w komentarzu) 20.5% (8)

Oddanych głosów: 39

  • 14
@PanLodowegoOgrodu: negocjować owszem można, ale nie traktować z arogancją i pogardą.
Jakoś na zachodzie ludzie potrafią współpracować z pośrednikami, tylko w Polsce geny cebuli nie pozwalają zdzierżyć, że ktoś może dobrze zarobić nie pracując w fabryce smrodu 12h na dobę. pozdr
@charlie1919: na zachodzie pośrednik wyszuka informacje nawet o systemie instalacji energetycznej. Widziałeś kiedyś np holenderski albo duński portal z nieruchomościami. I masz czelność porównywać polskich pasożytów do tego.

Prowizja od obu stron też może się należy bo w końcu interes obu stron reprezentujesz ?(choćby były absolutnie sprzeczne).
Jakoś na zachodzie ludzie potrafią współpracować z pośrednikami


@charlie1919: bo zycie na zachodzie wyglada tak, ze w USA czy niemczech masz 50km najmniej wycieczki samochodem do ogladania nieruchomosci i analogicznie wlasciciel nie bedzie jezdzil jak debil cialge pokazywac.

A w polsce tak zycie nie wyglada i zaden pacholek nie jest potrzebny do handlu
  • 1
@janusz-lece: to jest oferta na wylacznosc. Sasiad ma nr telefonu do telefonu, ale wlasciciel zabronil mu przekazywać, bo ma "wylacznosc" :)

Tak tak, wiem, ze wylacznosc zgodnie z prawem nie zabrania wlascicielowi sprzedac dzialki bezposrednio, ale ludzie się boją tych kar, ktore podpisali na umowie z biurem nieruchomosci :)
  • 0
@charlie1919: usługa pośrednika nie jest mi potrzebna, przez ostatnie 2 tygodnie dowiedzialem sie juz wszystkeigo o tej działce, z internetu/gminy/dostawcy internetu/GDDKIA (niedaleko planowana obwodnica). Nie kupuje kota w worku :)