W temacie drastycznie spadajacej dzietnosci, ja mysle ze fundamentalnym powodem tejze jest to, ze nasz system kapitalistyczny w ogole nie premiuje, a wrecz karci ich posiadanie, zajmowanie sie nimi, a panstwo z dykty w ogole tego nie adresuje.
Najlepszy dowod na to? Byle gownoklepacz Excela w gownopracy w #korposwiat z doswiadczeniem moze zarabiac i z 10k. Nauczyciel z doswiadczeniem, czyli ktos kto ma te dzieci rozwijac zarobi 4k, a teraz minister Nowacka bedzie im robic wielka laske przy podwyzkach o zawrotne 1k.
Dodam, ze ja ogolnie nie chcialbym miec dzieci w Polsce jak patrze jakie historie mieli moi rodzice z moim mlodszym bratem. Od edukacji, po sluzbe zdrowia, w tym opieke okoloporodowa - wszystko lezy.
Byle gownoklepacz Excela w gownopracy w #korposwiat z doswiadczeniem moze zarabiac i z 10k
@ElMatadore: xD po pierwsze gównoklepacz excela z doświadczeniem w korpo ma ukończone studia i mówi płynnie co najmniej w jednym języku obcym. Po drugie w Warszawie w korporacjach pracuje 100 tys. ludzi, gdzie miasto z przyjezdnymi ma pewnie z 2,5 mln, także nie odklejaj się na starcie, bo wiadomo, że w korporacji jest dobrze, ale też wiadomo,
@ElMatadore: Ja bym dzieci chciał mieć, ale to że współczesny kapitalizm to system który nie pozwala na długoterminowy napływ kolejnych pokoleń siły roboczej to jest niestety totalny żart.
@ElMatadore z opieką okołoporodową i służba zdrowia w przypadku dziecka to się nie zgodzę i pisze z doświadczenia całkiem świeżego ojca - wszystko super od samego początku, szpital też super - na początku rozważaliśmy tylko prywatny luxmed ale skończyło się na publicznym i wszystko lux - super położne i lekarze, po porodzie masz opiekę pediatry i położnych i też nie narzekamy; w przychodni NFZ też miło i jakby wysoki standard.
Byle gownoklepacz Excela w gownopracy w #korposwiat z doswiadczeniem moze zarabiac i z 10k
Pokaż mi oferte pracy gdzie byle kto, gównoklepacz będzie tyle zarabiać Chyba, że dla ciebie byle kto to ktoś kto ma wyższe wykształcenie na przyzwoitym kierunku i uczelni, zna języki obce i posiada umiejętności mające wartość dla pracodawcy, którego porównujesz do nauczyciela który każe przepisywać podręczniki uczniom
@perfumowyswir: bardzo ciezkie studia typu ekonomia na WSB i angielski na elitarny poziom B2 i niezwykle wymagajaca praca gdzie najwiekszym wyzwaniem jest vlookup i niestrzelenie sobie w leb z nudy
System szkolny jest do kitu calosciowo, ale powodzenia jak bedziesz mial np. dziecko z konkretnym zaburzeniem utrudniajacym nauke na etapie wczesnoszkolnym - juz widze ten homeschooling jaki bedzie skuteczny
Chociaz to chyba rentier jestes jak kojarze z tagu, to mozesz miec
@ElMatadore: hahahhaha już widzę, że do korpo wezmą kogoś po WSB z angielskim na B2 XDD chyba jak ma znajomości. Weź sobie wyślij CV do korpo teraz i zobaczysz setki takich kandydatów na stanowiska za 5-6k brutto a co dopiero 10k Na końcu i tak wezmą kogoś po SGH Z C1. Za dużo wykopu się naczytałeś o mitach z angielskim b2 robotą w korpo za grubą kasę
@ElMatadore moja mama też ma tragicznie, wszystko za hajs leczone i całe szczęście że mamy znajomych lekarzy; i pluje na publiczną służbę zdrowia ale akurat przy dziecku długo mógłbym chwalić wszystko;
@ElMatadore chłopie 10k jako @klepacz Excela z angielskim? Nawet brutto to masz 7k na rękę-nierealne. W #krakow masz 6 max 6,5 na rękę z excelem z angielskim i jakimś drugim rzadkim językiem obcym na poziomie b2/c1
@Nieugiety: @Klepajro pracuje w korporacjach (z finansow poszedlem w IT) od zawsze i znam realia, wpisz jakiegos analityka biznesowego, analityka finansowego, nie wiem analityka ryzyka, to serio sa proste rzeczy a te 10k brutto predzej czy pozniej wyciagniesz
@Klepajro: tak tak uwazam bo dokladnie to robilem. Te slynne klepanie CRUDow (czego akurat nie robie) jest ciezsze i ma calosciowo znacznie wyzsze bariery wejscia
W temacie drastycznie spadajacej dzietnosci, ja mysle ze fundamentalnym powodem tejze jest to, ze nasz system kapitalistyczny w ogole nie premiuje, a wrecz karci ich posiadanie, zajmowanie sie nimi, a panstwo z dykty w ogole tego nie adresuje.
@ElMatadore: tak, to zdecydowanie jest jeden z powodów. Ludzie, zamiast zakładać rodziny i po prostu żyć, muszą uczestniczyć w tym wyścigu szczurów i odkładać wszystko, co ważne na "później". Tylko jak to "później"
Najlepszy dowod na to? Byle gownoklepacz Excela w gownopracy w #korposwiat z doswiadczeniem moze zarabiac i z 10k. Nauczyciel z doswiadczeniem, czyli ktos kto ma te dzieci rozwijac zarobi 4k, a teraz minister Nowacka bedzie im robic wielka laske przy podwyzkach o zawrotne 1k.
Dodam, ze ja ogolnie nie chcialbym miec dzieci w Polsce jak patrze jakie historie mieli moi rodzice z moim mlodszym bratem. Od edukacji, po sluzbe zdrowia, w tym opieke okoloporodowa - wszystko lezy.
#dzieci #demografia #ekonomia #nieruchomosci
@ElMatadore: xD po pierwsze gównoklepacz excela z doświadczeniem w korpo ma ukończone studia i mówi płynnie co najmniej w jednym języku obcym. Po drugie w Warszawie w korporacjach pracuje 100 tys. ludzi, gdzie miasto z przyjezdnymi ma pewnie z 2,5 mln, także nie odklejaj się na starcie, bo wiadomo, że w korporacji jest dobrze, ale też wiadomo,
Pokaż mi oferte pracy gdzie byle kto, gównoklepacz będzie tyle zarabiać
Chyba, że dla ciebie byle kto to ktoś kto ma wyższe wykształcenie na przyzwoitym kierunku i uczelni, zna języki obce i posiada umiejętności mające wartość dla pracodawcy, którego porównujesz do nauczyciela który każe przepisywać podręczniki uczniom
System szkolny jest do kitu calosciowo, ale powodzenia jak bedziesz mial np. dziecko z konkretnym zaburzeniem utrudniajacym nauke na etapie wczesnoszkolnym - juz widze ten homeschooling jaki bedzie skuteczny
Chociaz to chyba rentier jestes jak kojarze z tagu, to mozesz miec
No dobra, doprecyzuje ze mowilem o kwotach brutto.
@ElMatadore: tak, to zdecydowanie jest jeden z powodów. Ludzie, zamiast zakładać rodziny i po prostu żyć, muszą uczestniczyć w tym wyścigu szczurów i odkładać wszystko, co ważne na "później". Tylko jak to "później"