Wpis z mikrobloga

@mickpl: Wogóle nie sądzicie że Łódź w perspektywie zapaści demograficznej i rosnącym zasobie mieszkaniowym, nie zacznie odbijać się ludnościowo za te 15-20lat. Załóżmy że najbliższe 10 lat jest nie do wyratowania, ludność spada, syf i beznadzieja, ale czy jeśli ceny w Łodzi wróciłyby do 4-5k za m2 nie stałyby się z miejsca najatrakcyjniejszym miastem w PL? Niskie koszty życia, centrum Polski, dobrze skomunikowana z resztą kraju, potencjał dla korporacji jest, przydałoby
Załóżmy że najbliższe 10 lat jest nie do wyratowania, ludność spada, syf i beznadzieja, ale czy jeśli ceny w Łodzi wróciłyby do 4-5k za m2 nie stałyby się z miejsca najatrakcyjniejszym miastem w PL?


@Szemiques: ale to tak nie działa.
Co upada to upada.
Ludzie pchają się tam gdzie jest życie i ruch, nawet jak drogo.