Aktywne Wpisy
Leotard00 +75
Czy warto przejąć małe gospodarstwo po dziadku, które potrzebuje dużo pracy, żeby w miarę to się toczyło? Lokalizacja jest dobra, bo jest to zagłębie uprawy warzyw i owoców w Polsce i wokół jest wiele skupów, ludzie na ogół sobie nieźle z tego żyją.
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Tumurochir +844
Mazurek na Kanale Zero o przeszukaniu domu Ziobry:
I o rozliczaniu PiSowców:
Czas na ostrzeżenie. Karma wraca, panowie. Jeżeli kiedyś PiS wróci do władzy to nie będzie się patyczkował. Na miejscu Hołowni nie kupowałbym córce laptopa. Na miejscu Kosiniaka-Kamysza nie kupowałbym telefonu synkowi, który ma się narodzić. Dlatego, że zanim dorosną, to im PiS te telefony zabierze. Karma wraca i to wam potem wejdą na chatę o 6 rano.
I o rozliczaniu PiSowców:
Politycy nowej większości
W ogóle nie odniósł się do pytania. Na te 'dobrodziejstwa' to my płacimy dostateczne podatki i 'daniny' xD
@Mortifer: bo k... płace na nią. Tak samo płacę na wojsko w podatkach, żeby sobie ginęli, a ja czuł się bezpiecznie.
@TomdeX: w przypadku pelnoskalowej inwazji wojsko nie ma szans na obrone kraju, chyba, ze nas zaatakuje litwa, to wtedy sie obronimy tymi zolniezami co mamy
@janciopan: tylko co niby jest w tym zlego? to jakiej wielkosci niby mamy miec armie, zeby zadowolic tych wszystkich malkontentow? 1 mln starczy? czy moze 2? ile mamy pkb wydawac na wojsko?10?15?20? wtedy moze sie obronimy bez poboru,
@kfiatek_na_parapecie: W tym złego że gdyby nas zaatakowali to byłoby jak zwykle a później bylby płacz, że znowu nas zdradzili. Czyli nic nowego w sumie.
@Mortifer: Dodajmy do tego że płacimy dość wysokie podatki, a jakość tych dobrodziejstw typu służba zdrowia, szkolnictwo, urzędy, policja, jest na katastrofalnym poziomie. Sama struktura i stan wojska też. Nie zachęca to, że dostaniesz metalowy hełm i zacinające się stare AK, niż realna szansę na rozwinięcie w wojsku, i zrobienia czegoś pożyczenego, tylko maks
@kfiatek_na_parapecie: No cóż, bywa.
@Szalom Gładkie gadanie, ale nie ma związku z rzeczywistością. Według badań jeszcze mniej Duńczyków czy Islandczyków, niż Polaków broniłoby swojej ojczyzny. Skoro więc społeczeństwo z drugiego i trzeciego najszczęśliwszego kraju na świecie nie chce go bronić bardziej niż Polacy, to warunkami bytowymi nie stworzysz chęci obrony. Istotne muszą być inne czynniki.
Zresztą nigdzie nie napisałem że to jedyny czynnik, ale jest on podstawowy. A te inne czynniki o
@Szalom Nie jest podstawowy. Gdy spojrzysz na mapę Europy zestawiającą procent obywateli skorych do obrony, to korealcja wydaje się właśnie być przeciwna. Wyjąwszy Finlandie i półwysep Skandynawski, to właśnie te biedniejsze kraje są bardziej skłonne się bronić. Wniosek z tego jest prosty - ten mechanizm, o ktorym Fin mówił nie ma zastosowania, a o chęci obrony decydują inne kwestie.