[Tyrande]

Uratowałam koleżankę dzisiaj, bo znowu zaspała i jak zauważyłam, że się nie przywitała na czacie o 6 to do niej zadzwoniłam.
Okazało się, że budzik jej się przestawił sam z siebie o 2 godziny do tyłu, myślała, że dzwonie do niej o 4 rano xD.

A 2 dni temu jak się spóźniła to sobie żartowałam, że jak nie zobaczę jej na czacie do 6:00 to dzwonie.

#pracbaza #kolchoz #gownowpis

[minus273]

@BelleDerphine albo sporo dnia dla ciebie

[BelleDerphine]

@minus273 wolę mieć sporo nocy i wstawać o 10

[minus273]

@BelleDerphine jak nie musisz kur wyprowadzać, to tak.

[kontoKolejnejSzansy]

@BelleDerphine: bzdura, ja osobiście tęsknię za pracą 6-14 (na szczęście biuro pracuje 8-16) - i tak muszę wstać na budzik dużo wcześniej.

[BelleDerphine]

@kontoKolejnejSzansy: a no to jak ty tak wolisz to sorry, to wszystko zmienia

[kontoKolejnejSzansy]

@BelleDerphine: ja piszący, że lubię pracować od 6 i nie uważam się za niewolnika ma tyle mocy w sobie co ty piszący/a, że praca od 6 to niewolnictwo (bo lubisz poleżeć do 10). Nie pozdrawiam.

[BelleDerphine]

@kontoKolejnejSzansy: brak niewolnictwa to dowolność godzin pracy, jak ktoś chce pracować od 6 to niech pracuje, jak woli pospać to niech pośpi. Większość normalnych prac tak dziala

[kontoKolejnejSzansy]

@BelleDerphine: normalnych? gdzie to jest norma?

[BelleDerphine]

@kontoKolejnejSzansy: w każdej firmie gdzie się szanuje pracownika, chociażby w każdym międzynarodowym korpo.

[kontoKolejnejSzansy]

@BelleDerphine: szkoda na ciebie czasu, żyj sobie w swojej bańce...

[BelleDerphine]

@kontoKolejnejSzansy: będę, miłego #!$%@? w kołchozie od 6