Wpis z mikrobloga

Uratowałam koleżankę dzisiaj, bo znowu zaspała i jak zauważyłam, że się nie przywitała na czacie o 6 to do niej zadzwoniłam.
Okazało się, że budzik jej się przestawił sam z siebie o 2 godziny do tyłu, myślała, że dzwonie do niej o 4 rano xD.

A 2 dni temu jak się spóźniła to sobie żartowałam, że jak nie zobaczę jej na czacie do 6:00 to dzwonie.

#pracbaza #kolchoz #gownowpis
  • 31
  • Odpowiedz
  • 0
@macan: nie mogą. Mamy liczone statystyki, też mamy przypisane zadania i jakby ktoś się z nich nie wywiązywał o tej 6:00 (na tę zmianę jest dosłownie kilka osób tylko) to byśmy zauważyli.
  • Odpowiedz
  • 3
@macan: nie no, raz na taką zmianę normalnie sobie robię swoje i nagle młodszy stażem kolega się pyta co ma robić. Ja mówię, że niech pyta drugiego kolegi, jest shiftleaderem. A on mówi, że wie, ale go chyba nie ma. I tak myślę, faktycznie, sprawdzam grafik - powinien być.
Szukam numeru i dzwonie.
Zaspał, a była już 7:30 xD
więc przez półtorej godziny się nie zorientowaliśmy, że shift leadera nie
  • Odpowiedz
ciekawe ile osób oszukuje, pisze "cześć" i do spanka


@macan: moj znajomy jako tester w gamedevie mowil mi ze tak o 8 robił, bo do 11 praktycznie nic do roboty nie bylo, wstawal, odpalal kompa, przywital sie, glosniki jakby ktos dzwonil/pisal na max i do wyra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@not_me: jak pracę zdalną można nazywać kołchozem? Nie twierdzę, że praca na telefonie nie jest trudna, ale bez przesady. Jak jedziesz autobusem na nockę na magazynie/produkcji, pracujesz z i pod debilami, w szatni masz #!$%@?ą szafkę (albo i nie) i wszystko śmierdzi stopami niemytymi od miesiąca - to jest kołchoz.
  • Odpowiedz