Wpis z mikrobloga

@medeiS7: Niby tak, ale na innej zasadzie zupełnie. Tutaj podchodzi do Boczka jak człowiek, rozmawia z nim i widać, że ta rozmowa jest z obu stron przyjacielska.
W tych nowych odcinkach Boczek jest traktowany jak ściera, faktycznie jak przychodził Boczek z flachą, to Ferdek niby był miły dla niego, ale tylko do opróżnienia butelki, a potem i tak kazał mu wypierdzielać do siebie na górę.
Tak samo mnie zawsze zastanawiał koncept "klina" na kaca. Przecież jak chłop wstaje na kacu to jedyne na co ma ochotę to spać albo pić wodę. A niektórzy walą setę. Prędzej bym się porzygał.


@Ofkors_pl: @Marmite @xqwzyts @Ofkors_pl: Rozwiązanie zagadki przeczytane/usłyszane w jakimś wywiadzie z terapeutą alkoholików - u zaawansowanych alkoholików już od rana doskwiera głód alkoholu, który jest równie uciążliwy lub bardziej od kaca i z dwojga złego alkoholicy
@krzysztofu: @xqwzyts @Ofkors_pl @Marmite walniesz tę setę z rana po imprezie (oczywiście zakładając, że nie robisz tego codziennie, ale pewnie działa to w ten sam sposób, z tym że alkoholicy pewnie tę dawkę "energii" przeznaczają na ogarnięcie większej ilości alko i dalsze picie), wmusisz to w siebie, popijesz, zagryziesz kiszonym, to po chwili organizm zaczyna działać normalniej i masz tę godzinkę, dwie motywacji, żeby sobie zrobić kawę, porządne śniadanie, nawet siłownia