Wpis z mikrobloga

Taki oto klopot: auto rodzinne. 2+3. W tym 2 szt dzieci foteliki jeszcze z 5 lat. Jedno dziecko wymaga wozek jeszcze z 1.5-2 lata.

Uzytkowanie: miasto 50% /50% wyjazdy. Wyjazdy typu: 2x msc po 300 km w jedna stronę. 2x do roku Europa rzedu 4000 km jeden wyjazd. I z 2x do roku wyjazd Europa rzedu 2000 km jeden wyjazd.

Budzet 130k. Gotowka. Nowe to ledwo tylko kombivan typu Kangoo. Mega kompromisowo...

Wiec czy w tym budzecie jest szansa na wtorny, z gwarancją od dealera? Cos ponizej 100 000 km. Marzeniowo jaki Kodiaq, Sorento itp. Dobrze wyposazone.

#motoryzacja #zakupsamochodu #jakieauto
  • 14
@pentoento: ale to tylko import z USA. Z gwarancją ciezko bedzie. Tym bardziej ze tego nie bylo w Europie wiec serwis uciążliwy (slyszalem ze do aut tylko z rynku USA sa inne czesci).
@gomjeden: dzieki, zapomnialem ze byly 2 generacje tych aut. Jedynki byly toporne, ale pakowne. Moze 2 ladniejsze w srodku.
@pentoento: z gwarancji, np. jak cos sie rozsypie typu lampa led to nie muszę za to bulic.
Co do części do aut wyprodukowanych w USA, nie przeznaczonych na Europę. W rozmowie, ktos kto szuka auta z USA, podpowiedzial mi ze czesci moga, nie musza, ale moga byc kłopotem.
@moznu_: jedzilem z dekade temu Toruanem I w automacie i byl slabiutki. No ale teraz jest II. jak wszystko w VW, masakruje cena negatywnie za to co daje. Np lgladalem recki Caddiego. W lepszej wersji 180k nowy. Niepodswietlone fizyczne przuciski w nocy w tej cenie troche odpychajace