Wpis z mikrobloga

@Marvel7

+30%? No to reszta Europy wymieka, polskie główne miasta są nominalnie na poziomie zachodniej Europy, z placami połowę niższe.

2025? Nastpene 15%, a co tam ;)
Itd itd

W 2030 Warszawa zaczyna pukać do drzwi Paryża i Londynu (przynajmniej w segmencie popularnym)

W tym czasie nasze pensjie co? Idą tak samo? No to znaczy, że polski outsourcing jest droższy niż praca na miejscu na zachodzie w związku z czym następuje przyspieszenie
@del855: Przecież te polskie wyceny są takie nie dlatego że jest taki popyt na nieruchomości, tylko że PiS zdecydował że w programie BK2% wszyscy Polacy będą dopłacać ludziom którzy tylko będą chcieli kupić mieszkanie, nawet nie muszą być obywatelami naszego kraju, wystarczy żeby był to ich pierwszy zakup nieruchomości w Polsce. Jakby tak dopłacali do Polonezów ich cena też by urosła. Do tego Glapiński mocno znęcał się nad złotówką (40% inflacji
Do tego Glapiński mocno znęcał się nad złotówką (40% inflacji w 4 lata) co sprawiło, że ludzie nie bardzo chcą trzymać w niej majątek, wolą kupić wakacje nad morzem albo wydać wszystko na nieruchomość


a potem przyjdzie emerytura, gdzie wskanzik "zastpaienia" bedzie ok 25%, czytaj ponad polowa Polski dostanie minimlana i co? Jak to przezyc bez oszczednosci?... powiesz ze wynjamujac? A skad miec to extra mieszkanie na najem?... no oki, powiedzmy ze
@del855: No tak jak mówił Morawiecki na taśmach, ludzie będą pracować za miskę ryżu, myślę że z Glapińskim osiągneli ten cel dewaluując tak złotówkę. Praca jest dla każdego, ale że za wypłatę to mało co kupisz to już inna rzecz
@del855: i co poradzisz, ludzie cały czas kupują, ofert za dużo na rynku nie ma, mniej się buduje, a popyt cały czas jest,. Jak nie wejdzie bk0% to ceny się ustabilizują i będą wracały promocje takie jak darmowe garaże, jak wejdzie to ceny pewnie wzrosną nieznacznie, bo nie ma już przestrzeni na duże wzrosty
i co poradzisz, ludzie cały czas kupują, ofert za dużo na rynku nie ma, mniej się buduje, a popyt cały czas jest,. Jak nie wejdzie bk0% to ceny się ustabilizują i będą wracały promocje takie jak darmowe garaże, jak wejdzie to ceny pewnie wzrosną nieznacznie, bo nie ma już przestrzeni na duże wzrosty


znam takich co maseczki po 5zl/szt kupowali jak to byl kawalek szmatki z gumka za 30gr.... no kupowali, co
@del855: Ja mam nadzieje, że unormuje się to w jakiś sposób w stosunku do zarobków, np zatrzymają się ceny, a zarobki zaczną rosnąć, bo dla mnie też to jest niepojęte, normalne mieszkanie aktualnie ~800k w Gdańsku. Z wykończeniem to bańka lub prawie bańka. Ale jak mówię, myśle że już rosnąć nie może, bo jednak jest ta bariera psychiczna przy ~1mln złotych.
Ja mam nadzieje, że unormuje się to w jakiś sposób w stosunku do zarobków, np zatrzymają się ceny, a zarobki zaczną rosnąć, bo dla mnie też to jest niepojęte, normalne mieszkanie aktualnie ~800k w Gdańsku. Z wykończeniem to bańka lub prawie bańka. Ale jak mówię, myśle że już rosnąć nie może, bo jednak jest ta bariera psychiczna przy ~1mln złotych.


gdyby to mialy nadrobic pensjie, to przy naszych zachodnich cenach unitow, to